bardziej nieprawdopodobne niż to że ta historia wydarzyła się naprawdę jest tylko... fakt braku nominacji do Oscara dla Zbigniewa Preisnera za najlepszą muzykę... naprawdę akademio? serio? tylko dlatego że Pan Zbigniew Jest Polakiem musieliście olać ten score??? nic nie ujmując świetnej muzyce Jana Kaczmarka do "Marzyciela" nagrodzonej 7 lat później która moim zdaniem jest w podobnym klimacie - ale w porównaniu do muzyki Preisnera z "Elfów z ogrodu czarów" to jak niebo a ziemia... a sam film niesamowity... jeden z pięknych, niezapomnianych dzieł filmowych lat 90tych...