O których tak pisaliście. |spoilery|
Początek okej, ale od pierwszej minuty wiedziałem, że coś tu nie gra yhmm ciekawe dlaczego? Może dlatego, że ta parka jest ruda, a chłopaczek jest blondynem? no dziwaczne troszkę. Plus ta jego choroba też trochę taka niepoważna. Gdy wyjdzie na świeże powietrze to się pali, ale jak wróci do swojej norki to się chłopak leczy jak w xmenie.
I te scenki z tym duchem... sztuczne, żałośnie budowane napięcie dla kochanego jumpskerka ehh kocham.
Zakończenie to też dramat rodem z rosmary
Co z tego że on blondyn A oni rudzi?
Nigdy nie widziałaś żeby dziecko miało inny kolor włosów niż rodzice ?
Właśnie. To właśnie było niedopatrzenie. Dziewczyna była ruda i on tez powinien być.
bo zabieg farbowania wlosow jeszcze nie zostal odkryty w roku wydania filmu no nie