Dialogi i podjęty temat to najmocniejsze atuty tego filmu - handel religią ma się świetnie zwłaszcza wśród nowoczesnych odgałęzień chrześcijaństwa i jest to zjawisko, które w dużej mierze wyrasta właśnie z USA. Mnie w filmie raziła zbyt głośna i efekciarska oprawa - ileż można kadrować modlących się staruszków, śpiewy...

Wszystkie laury i nominacje w pełni zasłużone. Religię można sprzedać jak odkurzacz. To towar jak każdy inny.
Szokujące?
Z pewnością.
Ale i prawdziwe.
Mocny film.
A Burt Lancaster i Shirley Jones faktycznie ze złota dosłownie oscarowego (choć szkoda Anthony Perkinsa z "Psychozy" i Kirka Douglasa ze "Spartakusa" -...

Kino ma już sto lat! Sto lat z okładem. Przez ten czas wiele się zmieniało. Pojawiały się style, idee, gatunki. Rodziły się wielkie gwiazdy, jak i kinowi geniusze. Na przestrzeni czasu śmiało można zaobserwować różne nurty. Każdy z nich miał swe wybitne dzieła. I taki właśnie jest "Elmer Gantry". Dziełem idealnym...

Jako ciekawostkę dodam, że film powstał na podstawie książki S. Lewisa pod tym samym tytułem.

obejrzeć, ale nic specjalnego

Jeśli mam wybierać w kinie temat kościoła i wiary to zdecydowanie zamiast „Kleru” wybieram takie alternatywy. Nie widziałem rodzimej produkcji i być może to bezpodstawne, ale sądzę że Elmer Gantry stał się wyborem bardziej trafnym. Film może się puszyć jak dumny paw bowiem to przedstawienie lotów najwyższych a to co...

miał tyle wspólnego z wiarą, czy choćby z konserwatyzmem,
ile ma wspólnego "Odnowa moralna" tak zwanej alternatywnej prawicy pod przywództwem Donalda Trumpa.
Podobne zjawisko obserwujemy obecnie w Polsce.