Polską. Miniserial ma jednak tę zaletę, że jest bardziej wiarygodny, jeśli chodzi o aktorów, bo ja dużo czytałem o tym procesie i nie mogę się przekonać do polskich aktorów, którzy odgrywają Niemców... zamiast oskarżonych, widzę tylko polskich aktorów. Wiele razy widziałem wizerunki prawdziwych oskarżonych i one tak zapadły mi w pamięć, że nie byłem w stanie docenić kunsztu naszych aktorów... choć oglądałem go dawno temu, więc mógłbym do niego wrócić i jeszcze raz obejrzeć.

Nie kumam. Piszesz że Polską po czym piszesz że polskiej nie da się oglądać wiec o co chodzi w sumie ? :P

Myślę, że obie wersje są bardzo dobre...

Zgadza się

Nie znasz twarzy polskich aktorów z tamtego okresu, dlatego cię nie przekonują.

Wersja Stanleya Kramera jest jednak bardziej obszerna, skrupulatna, pełniejsza.