Dla mnie gdy wiewiór zostaje okradziony z orzecha przez ''panią'' niewiórową i odrywa mu kawałek futra przy tym:)
Wiewiórowa w ogóle jest świetna - fajny akcent dla podniesienia atrakcyjności filmu.
Wiadomo, że za scene gdzie "ujarali" się oparami, pozmieniały im się głosy i cisneli sobie na maksa :))) heheheh
Jednym słowem - BEKA!
Zgadzam się w 100 % ! ;P
Zdecydowanie najlpesza scena, najlepiej się przy niej bawiłam ;)
mi najbardziej się podobała scena jak Buck opowiadał swoją historię ^^
i ogólnie wszystkie sceny i gagi z nim związane były świetne ^^
Właśnie! przypomniała mi się jeszcze scena kiedy rozmawiał ze swoją dziewczyną... Chyba.. w każdym razie z osobnikiem płci żeńskiej ;P
A mi scena w "windzie" z tym gazem rozbawiającym i tango w wykonaniu wiewióra i wiewórzycy ;)
Sid: Lądujemy!
Maniek: To Sid!
Sid: Oo macie syna!
Diego: To jej ogon!
Sid: Córeczkę!
"Na warzywną papkę" :D
No i oczywiście scena z windą, w trujących oparach. Poza tym wszystkie momenty, w których występuje Buck są niesamowite :D
Maniek: Kiedy dokładnie odebrało ci rozum?
Buck: Będzie ze trzy miechy. Obudziłem się rano ochajtany z papają. BRZYDKĄ PAPAJĄ! Ale i tak ją kocham.
To mnie rozwaliło :D
Gdy Sid zaopiekował się jajami i zaniósł je do jaskini, zachodzące słońce prześwitywało przez skorupki i obudziło u leniwca instynkt macierzyński, tak że zaczął przytulać i głaskać jaja. Jeśli przyjrzeć się w tym momencie cieniowi, jaki razem rzucają na ścianę jaskini, wygląda to, jakby Sid głaskał się po ciężarnym brzuchu :D mnie to rozwaliło, w taki pozytywny sposób, a nie prześmiewczy, jak reszta filmu :)
Dla mnie to trochę inaczej wyglądało nie na ciężarny brzuch....tylko jeszcze jak on je przytulił (dwa jaja) i wyciągnął głowę to to wyglądało jak.......męskie przyrodzenie :P
Ogólnie wszystkie sceny z Buckiem, ale chyba najlepsze ,,nadchodzi czas...dzikiego Bucka" i to, jak rozmawiał kamieniem :P
Zgadza się, wszystko z Buckiem, szczególnie scena z kamieniem i jego rekonstrukcja wydarzeń na miejscu zbrodni :) Jak się nawdychali i chichrali tak samo niezłe :)
Mnie najbardziej podoba się scena kiedy oposy pytają się Bucka ''Dał ci te opaskę? Za friko? Ale czadowy koleś :-D Mina Bucka bezcenna ;)