Czytając niektóre z postów, mam wrażenie ,że są też w naszym
społeczeństwie osoby o zimnych jak głaz sercach, które próbują tanich
chwytów ,prowokacji i twierdzą ,iż opisywana trzy częściowa (jak na razie)
''Epoka Lodowcowa'' jest plastikowa, nudna i bez jakichkolwiek przesłań
dla młodszych i starszych widzów. Lecz na całe szczęście patrząc na
oceny przy każdej z części (lub nawet je sumując), widzimy, że nie jest to
przypadkiem i nie wzięły się one tam z kosmosu ,a sami je
przydzieliliśmy. My ,czyli Ci, którym te animacje do gustu jednak przypadły.
Ja osobiście (choć już swoje lata mam :)), mam sentyment do takich
animacji. Wprawdzie nie jest to ,aż taki klasyk jak ''Piękna i Bestia'' lub
''Król Lew'', ale swój urok ma ,jest komiczna ,a przede wszystkim zapada
w pamięci. Główni bohaterowie zapadają na długo w pamięci i nie tylko
mam na myśli uganiającego się za żołędziem wiewióra :)
Śmiało mogę stwierdzić, iż zaraz po trylogii ''Toy Story'' jest kolejna trzy
częściowa ''bajka'', która przypadła większości do gustu. My całą rodziną
uwielbiamy animacje, a ''Epoka...'' należy już w tej chwili do naszych
ulubionych.
Sumując poszczególne części. Jedynka wspaniała, gdyż zapoczątkowała
całą serię. To w niej rzecz jasna poznajemy głównych bohaterów.
Chociaż najmniej szaleńcza i brawurowa to jednak część o największym
przesłaniu. Aż łza się kręci w oku. Wiewiór zaczyna na dobre swą zabawę
i walkę o żołędzia. Świetna.
Część druga czyli ''Odwilż'', dla mnie osobiście najlepsza. Rozbudowana
o masę wspaniałych efektów, większą ilość zwierząt, widowiskowa , a
nasz wiewiór przechodzi sam siebie samego. Dochodzą dwa
postrzelone oposy ,ale i leniwcu nie można zapomnieć. Śmiechu cała
fura.
Trzecia część ''Era Dinozaurów'', jest pod względem scenariusza
najsłabsza, ale nie beznadziejna na pewno. Po prostu lekko
przesadzona. Lecz jeżeli chodzi o brawurę i efekty ,wypada najlepiej.
Zwłaszcza sceny z parą wiewiórek uganiającymi się za żołędziem. Są
mega .... Reszta też robi swoje, a do kompletu ,aby zabawniej było
dochodzi szalony Buck :)
Druga & trzecia część jest przepełniona bardziej akcją niż przesłaniami,
co wiąże się z momentami przesadnymi, lecz nie czepiajmy się ,aż tak
bardzo i po prostu oglądnijmy. Najlepiej całą trylogię od razu jak się ma
tą możliwość. Mi się to udało. Wrażenia murowane!
Tak więc jedynkę i trójkę oceniłem na 8/10 ,a drugą część na 9/10.
Powracając do tytułu tematu. A za co wy uwielbiacie ''Epokę Lodowcową''
o ile w ogóle uwielbiacie?
pozdrawiam
scrat,zdzichu,edek,sidney ma babcię,scratte rozstała się z nim w 4cz.,a teraz była syreną,nawet rudi i moja gupta mają taki sam nóż
Widzę, że szalejesz z wpisami, zwłaszcza do animacji :) Młody wielbiciel takiego kina?
No ja już młody nie jestem, ale dosyć często wspólnie oglądam animacje ze swoją córką. Na większości z nich jest na prawdę niezły ubaw. Kilka jest na tyle świetnych, że już od dawna goszczą w oryginałach na półce, jest sporo i tych z przesłaniem, ale są też i te kiepskie lub nawet beznadziejne. O nich lepiej zapomnieć. Z tegorocznych widzieliśmy dopiero..... jedną :(
Animacji nigdy za wiele!
Ja kocham epokę najMEGAbardziej za SIDA. Dla mnie ta postać w wykonaniu Cezarego Pazury jest dla mnie jedną z najlepszych bohaterów komedii w ogóle. Szczególnie chodzi mi o pierwszą część którą widziałem około 30 razy i znałem ją na pamięć, kwestie Sida do dziś umiem wyrywkowo wymieniać prawie tak dobrze jak mój mistrz Cezary. Niestety z powodu moich oczekiwań do dużego udziału Sida 2 i 3 część nie przypadła mi tak do gustu jak pierwsza część, za to 4 część na której byłem w kinie rozbawiła mnie i zabawiła prawie tak samo jak pierwsze przygody. W najnowszej części brakowało mi Sida ale za to babcia przejęła stery w rodzinie.
Też po komentarzach odnoszę wrażenie, jakby zaglądały na Filmweb zaglądały same ponure osoby katujące się jakimiś horrorami, dreszczowcami czy dramatami.