PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482046}

24 City

Er shi si cheng ji
6,6 121
ocen
6,6 10 1 121
Er shi si cheng ji
powrót do forum filmu Er shi si cheng ji

Nie bede sie zanadto rozpisywal bo chodzi mi tylko o polecenie filmu osobom, ktore lubia obrazy oparte na opowiadaniach prawdziwych ludzi, w tym przypadku mieszkancow prowincji Sichuan .

Ich Prawdziwosci tutaj nie brak, pracownicy fabryki "420" zwracaja uwage na rozne epizody z zycia, bardziej lub mniej zwiazane z sama praca.

Na przyklad opowiadanie starszego pana pozwala znalesc wydajace sie niektorym ciekawe powiazania. W czasie wojny koreanskiej chinczycy latali na rosyjskich odrzutowcach ktorych silniki budowano i remontowano wlasnie w Chengdu. Samolot MIG-15 byl jak mi sie zdaje uposazal tez polska armie.

Z tym powiazano historie pilota, tragicznie zmarlego, ktorego zdjecie po smierci wywieszono we fabryce na znak popelnionego "przez kogos z nas" bledu.

Opowiesc o 2tygodniowej podrozy za praca ze wschodu na zachod jest chyba nasmutniejsza. Czujemy prawdziwy zal matki pozostawiajacej za soba syna, takie silne emocje, wywolane przez ten nieublagany system spisu ludnosci hukou. System ktory dziala w chinach juz od 60ciu lat, nic nie wskazuje na to ze sie niedlugo zdewaluuje. To wlasnie ten podzial odpowiedzialny jest za tragedie rodzinne tylu mieszkancow Chin.

Jedyny brak autentycznosci zauwazulem w opowiadaniu ponad czterdziestoletniej "Little Flower" z Shanghai'u, ktora zmuszona obostrzeniami rzadowym i zostala do Chengdu przeniesiona. Nie to ze jej historia nie jest prawdziwa, ale widac tam markowane emocje, probe usprawiedliwienia zyciowych bledow do bolu sztucznych. Mieszkam w prowincji Jiangsu, tuz obok Shanghiu i generalizowanie na temat jego mieszkancow jest wedlug mnie calkowicie uzasadnione. Moja dziewczyna sama zwrocila mi uwage na to ze akcent tej narracji to nie czysty mnadarynski. Chodzi o imitowany tawjanski akcent w Putonghua, co jest powszechnie odbierane za swego rodzaju snobizm.

Co do reszty postaci we filmie zarzuty tego typu sie nie pojawiaja. Trudno tych ludzi nie lubic nawet gdy czasem razi wiara w system ktory tak bardzo wplynal na ich zycie.

Zdaje sobie sprawe z popelnionej grafomanii, przynajmniej czesciowej, ale chodzi mi o to zeby ilm , glownie wyrozniony nominacja w glownym konkursie o palme znalazl odbiorcow w szerszym gronie. Nie licze na to ze doczekal sie polskiej premiery, ale nie oszukujmy sie, Polak potrafi. [;)]

apondesign

Okey, blad... Joan Chen to najzwyklejsza aktorka, nie zmieniam, nie sprostowuje tego co napisalem apropos jej zachowania, akecntu etc, histora moze byc prawdziwa ale ona nie jest autentyczna postacia mieszkajaca w Chengdu.
Obeszloby sie bez aktorow, same prawdziwe postaci wzbudzily opowiadaniami najwieksza ciekawosc.

ocenił(a) film na 2
apondesign

Wykładnia jest taka, że przeprowadzono wywiady z wieloma osobami i potem scalono ich wypowiedzi, dlatego zaangażowano aktorów jako reprezentujących opowieści z danej grupy. Oczywiście przypadkiem zaangażowano Joan Chen, chyba najbardziej znaną chińską aktorkę. Kładzie to całkowicie ideę dokumentu.

Do opowieści o dwutygodniowej podróży nie było źle. Potem sprawa siada. Długie, niekonczące się ujęcia miasta, które mnie po prostu wynudziły. Służyć miały zapewne budowaniu klimatu, ale tylko męczą. Cytaty z literatury wydały mi się losowe, tak trochę 'a tu wrzucimy chińskiego klasyka, a tu Yeatsa'. Uważam się za zainteresowanego chińskim filmem i samymi Chinami, 'Świat' tegoż reżysera dość mi się podobał, ale tutaj walczyłem z sennością.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones