świetny film,świetna kreacja julii i świetna bohaterka-erin brockovich stała się moją idolką :D bo była charyzmatyczna,nie dała sobie w kaszę dmuchać i mimo że nie miała wykształcenia,była bardzo inteligentna.I jeszcze jej teksty :D "Wypij pieprzonę kawę." albo "Ugryź się w tyłek,pączuchu."Poza tym film był b.dobry,soderbergh mnie nie zawiódł.I ma przesłanie,ale nie będę spoilować :D bo tego nie znoszę.A roberts udowodniła,że nie jest tylko sztandarową hollywoodzką aktorką od komedii romantycznych,ale że potrafi zagrać coś innego i to bardzo dobrze. za to własnie ją lubię.gorąco polecam wszystkim :D