rewelacyjny Dziś oglądałem go 4 raz i pewnie nie ostatni. Bardzo poprawia humor. 3 razy się na nim śmiałem i raz prawie popłakałem. lepszy od melodramatu.
Zdecydowanie lepszy! No i postać Erin.. jej siła, determinacja, wiara i ta urocza bezczelność.. aż jej tego zazdroszczę:)