PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=444849}

Evangelion 2.22: (Nie) możesz iść naprzód

Evangelion Shin Gekijōban: Ha
7,6 3 292
oceny
7,6 10 1 3292
Evangelion 2.22: (Nie) możesz iść naprzód
powrót do forum filmu Evangelion 2.22: (Nie) możesz iść naprzód

Oglądając film 1.11 trudno nie uznać go za bardzo dobry, ale 2.22 okazał się wprost doskonały.
Wielokrotnie lepszy od tego co było w serii TV.
Zrobiony świetnie zarówno pod względem fabularnym, wizualnym, muzyki jak i scen akcji.
W dodatku do 2 najważniejszych scen podłożyli prześliczne piosenki śpiewane przez Megumi
Hayashibarę. Film okazał się niesamowicie emocjonujący, a końcówka to już maksimum
doskonałości, jeśli chodzi o anime (czy ogólnie filmy animowane).

pawel_nowakk

Czyli "Evangelion Shin Gekijōban: Ha" to inaczej "2.22"?

Widzę niedawno oglądałeś (przynajmniej komentowałeś). Chciałem się zapytać czy nie wiesz, gdzie można obejrzeć "1.11" oraz "2.22" z polskim lektorem bądź napisami?

ocenił(a) film na 10
wilczekstepowy

Na pewno nie online. Według mnie to najgorsze rozwiązanie.

ocenił(a) film na 10
wilczekstepowy

Tak, to jest 2.22

Możesz ściągnąć z torrentów (koniecznie w HD po 4.5gb na film. Warto!), a następnie ściągnąć napisy z animesub.info

ps. część 3 też jest już dostępna.

Dealric

Dziękuję Dealric za tak konkretne wskazówki. :)

ocenił(a) film na 9
pawel_nowakk

Ten film był dla mnie bardzo wielką niespodzianką ... świetna grafika, efekty specjalne, wszystko w idealny i ważony sposób ...końcówka wymiata ..takiego zakończenia nie spodziewałam się ... polecam wszystkim wiernym fanom NGE.

pawel_nowakk

Zaiste świetny film. Dostarczył mi wszystko co pokochałem w serialu i jedocześnie to czego mi brakowało. Kreska śliczna, starcia epickie i emocjonujące. Dużo nowych scen, wątków, zmian (wg mnie na lepsze). Większy nacisk położono na relację między Shinjim, a Rei (czego mi brakowało w serialu). W serialu przeszkadzała mi bierna postawa Rei i Shinji za bycie skończonym emo-frajerem.Tutaj to zmieniono - Rei wykazuje więcej empatii, czułości, potrafii przejąć inicjatywę, a Shinji mniej beczy i mniej użala się nad sobą (a kiedy już to robi, ma dobry powód), jest bardziej sympatyczny, a w finale staje się prawdziwym bad-assem. Finał wprowadził mnie w osłupienie - nie tylko dzięki świetnej, epickiej walce, ale dzięki przemianie jaką przeszedł główny bohater. To podobne uczucie jakie towarzyszło mi w trakcie oglądania finalnej walce między Gohanem a Komurczakiem w Dragon Ball Z. Rozpłakany frajer na naszych oczach staje twardzielem i spuszcza lanie potworowi, którego nikt nie był w stanie pokonać. Po seansie wprost nie mogłem się doczekać kontynuacji, a kiedy ją zobaczyłem, zapłakałem (i to bynajmniej nie ze wzruszenia).

ocenił(a) film na 10
szmyrgiel

Najlepsze wrażenie ten film sprawia, gdy oglądasz go na dużym ekranie i głośnikach 5.1. Nie mówię w kinie, ale po prostu na dobrym sprzęcie. Na małym ekranie i głośniczkach stereo to żadne oglądanie.
Ten film to również arcydzieło wizualne. Taka animacja to bardzo rzadka się zdarza.

Niestety, ale III film kinowy jest już dużo gorszy.

pawel_nowakk

Wiedziałem o tym, dlatego zadbałem o film w jak najlepszym formacie i oglądałem na jak najlepszym sprzęcie. Świetna animacja, bardzo dobrze wywarzono ręcznie rysowaną animację z CGI. Strasznie żałuję, że tylko pierwsza część (która dla wielu okazała się rozczarowaniem) doczekała się premiery w Polsce. Trzecią część zajmuje w moim prywatnym rankingu czołowe miejsce wśród największych filmowych rozczarowań. Jak można było zepsuć tak kultową markę, która przeżywała świetny renesans? Oprawa audiowizualna bardzo mi się podobała, ale ten scenariusz wołał o pomstę do nieba. Fabuła jest zagmatwana, pełna absurdów, nieścisłości i bezsensownych rozwiązań. To jednak jest nic w porównaniu z bohaterami. Jestem w stanie znieść kiepską fabułę, o ile na ekranie są interesujący bohaterowie którym można kibicować i darzyć sympatią. Tutaj nic nie jest na swoim miejscu. Bohaterowie albo są spłyconą satyrą samych siebie, albo posiadają kompletnie inny charakter. No i jeszcze te "relacje" między bohaterami - poza homoprzyjaźnią między Shinjim i Kaworu, wszyscy tutaj nienawidzą się nawzajem, albo zachowują się jakby się nieznali. Nikt nie wzbudza sympatii (no może oprócz Kaworu), wszyscy są irytujący, odpychający i nudni. Czy Hideaki Anno chciał zrobić fanom na złość? Mam nadzieję, że doczekamy się czwartej części (o której narazie ani widu, ani słychu), która naprawi bajzel jaki pozostawiła po sobie trójka i zrekompensuje nam zarówno ostatnie rozczarowanie, jak i długi czas czekania.

ocenił(a) film na 10
szmyrgiel

Rozdzielczość 1920x1080 oczywiście.
Animacja komputerowa w Evangelionie jest wyjątkowo wysokiej jakości.
Widać, że to musiało bardzo dużo kosztować. Przykładowo walka z tym aniołem, który nadleciał z kosmosu, to absolutne arcydzieło (zwłaszcza w połączeniu z tą muzyką).
Przepaść w porównaniu z serią TV.

Ten poprzedni Evangelion był też bardzo dobry. Dopiero III film mnie trochę zawiódł.
Nie był słaby, bo nadal dobry, ale to poszło trochę w złym kierunku.

Poza tym Asuka była niesamowicie wnerwiająca. Jeszcze nigdy taka nie była.

Shinji i Kaworu nie mają nic wspólnego z homo. To mi wyglądało na normalną przyjaźń, bo Shinji po prostu miał taki charakter, a Kaworu chciał mu jedynie pomóc.
Doszukiwanie się homo jest absurdalne.

Ciekawe czy 4 film dorówna drugiemu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones