mmm wiesz co zacznij od pierwszej części, od mangi albo od serii anime. od środka jest trudny w odbiorze, trzeba od początku :)

Oj, w takim razie daję sobie spokój. Anime nie chcę zaczynać, bo zbyt szybko się uzależniam :)

to dość przyjemne uzależnienie ;)

Nie masz szans. Ja oglądałem całą serię anime i wszystkie pełnometrażowe ekranizacje... Ta jest zdecydowanie najlepsza i jednocześnie najbardziej zrozumiała. Ale jeśli nie znasz historii to nic z tego nie zrozumiesz. Za każdym razem jest to niby ta sama historia, w każdej ekranizacji i w anime jest niby to samo, ale jednak nieco inaczej. Tytuł charakteryzuje się niedopowiedzeniem. Nie jest to pozycja skończona, nawet początek jest tajemniczy. Jeśli ktoś spodziewa się prostego przesłania, będzie zawiedziony. Film jedynie dla fanów japońskiej kultury i walk olbrzymich robotów... Z głębią ;-)

muszę się zgodzić. rewelacyjny film, ale, nie należy się spodziewać jakiegoś zdecydowanego zakończenia, fabuła jest zawikłana jak w brazylijskim serialu, choć o niebo lepsza.

To nie są roboty :)

To (nie) są roboty

zrozumiesz spokojnie, jesli najpierw obejrzysz pierwszą część, czyli "Evangelion 1.01: (Nie) jesteś sam", bo to ejst tak jakby kontynuacja tego filmu kinowego, a seria tych filmów kinowych to to samo co serial, tylko z ładniejsza kreską i ogólnie odnowione