Miała być latem ubiegłego roku, ale Anno się zajął nowym „Godzillą”, więc premiera została przesunięta na kiedy indziej. Póki co brak szczegółów albo chociaż orientacyjnej daty premiery.
Też tak czytałem. Z jednej strony bardzo się cieszę, że powstaje nowy, japoński "Godzilla", ale z drugiej strony wolałbym wcześniej obejrzeć zamknięcie kultowej serii, zwłaszcza po takim wielkim cliff hangerze jaki pozostawił po sobie Evangelion 3.33. Wiadomo ile czasu zajmował stworzenie poprzednich części? To jest kwestia roku, albo lat?
Fani serii podobno zaproponowali Hideakiemu tytuł roboczy dla nowego dzieła:
"Evangelion 4:44 (Nie) może znów ci odjebać."
Nowy film określony jako 3.0+1.0 ma podobno pojawić się pod koniec stycznia 2021