Hitler a Darwin.Hitler był szaleńcem,okrutnym do granic możliwości sadystą.Darwin poświęcił się nauce dla dobra ogółu.Nie należy łączyć tych dwóch postaci w aspekcie stawiania ich na równi.Jeżeli nawet Hitler czerpał inspiracje wykreowane w swojej chorej wyobraźni ze źródeł Darwina nie oznacza to,że Darwin przyczynił się do okrucieństw jakie miały miejsce podczas drugiej wojny światowej za czasów Hitlera.Ujmę to tak,osoby które krytykują Darwina,a tym bardziej stawiają Darwina na równi z Hitlerem to osoby bojaźliwe,którym ciężko jest z myślą,że po śmierci nic już nas nie czeka,albo to te,które nie przetwarzają informacji,jakie do nich docierają,ograniczają się,mają tzw. bloki w mózgu,i tworzą je sami albo są zwyczajnie mało inteligentni,nie wykorzystują a często i nie chcą wykorzystać lepiej swojego mózgu tj. procesu myślenia i analizy... .