Można rzec iż cała saga facetów w czerni i cały pomysł jest swoistym kultem i klasyką.
Nigdy wcześniej nie było tego typu filmu z taką dozą humoru. A Men in Black na stałe wpisali się w swoisty kanon. Poprzednie części były rewelacyjne. Było to oczywiście coś nowego. A co mogę powiedzieć o trzeciej części. Cóż utrzymuję klimat poprzednich. Scenariusz jak i sam pomysł na film bardzo mi się podobał. Nie nudzi a ni trochę. Fakt jest troszkę sentymentalny, uwielbiam takie końcówki jak w tym filmie :) Humor też jest, a Will Smith cóż naprawdę rządzi w tym filmie. Świetnie to zagrał. Pisząc krótko po dłuższej przerwie kontynuacja nie okazała się kiczem a wręcz przeciwnie, trzyma bardzo wysoki poziom. Pozostaje mieć tylko nadzieję iż na kolejną czwartą część nie będziemy musieli tak długo czekać, no oczywiście jeśli takowa się ukarze :)