PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10026692}
6,0 6 897
ocen
6,0 10 1 6897
6,1 9
ocen krytyków
Fair Play
powrót do forum filmu Fair Play

Nawet kariera ważniejsza od miłości, a seks to wulgarne, obleśne dymanie bez namiętności. Do takich zawodów nadają się tylko specyficzni ludzie. Oglądałem kiedyś dokument o badaniach dotyczących psychopatii. Największy odsetek ludzi z genem psychopaty jest wśród analityków giełdowych, maklerów, polityków itp. To potencjalni seryjni mordercy bez empatii ani skrupułów. Człowiek w tych zawodach wygląda jak szmata, albo degenerat bez zasad moralnych. I tu nie ma żadnych wyjątków.

Film przeciętny, mnie "problemy" emocjonalne dobrowolnych niewolników korporacji nie specjalnie wciągają.

mordachamordasinski

No cóż, tak to jest jeśli do wszystkiego w życiu mieszamy cyferki. Marks może i przestrzelił w wielu kwestiach, ale życie pokazuje, że z fetyszyzmem towarowym to trafił prosto w dychę

ocenił(a) film na 4
junior303

A mógłbyś mi przybliżyć termin "fetyszyzm towarowy", bo nie czytałem Marksa ;).

mordachamordasinski

https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/fetyszyzm-towarowy;3900620.html

Znacznie lepiej ode mnie zrobi to encyklopedia PWN. W dużym skrócie zamiast podmiotami jako ludzie często stajemy się przedmiotem wymiany;)

ocenił(a) film na 8
mordachamordasinski

Nie zapominaj o tych którym nie udalo się zrobić kariery w tych zawodach :D i marnuja życie innym ...

mordachamordasinski

co to był za dokument? jakieś źródło? nie mogę nigdzie znaleźć badań na temat tego w jakich zawodach jest najwięcej psychopatów. są jedynie te na temat tego jakie zawody najczęściej wybierają psychopaci (i wśród nich nie ma analityków, polityków i maklerów a m.in. chirurdzy, dziennikarze, księża, policjanci). Nie są oni z pewnością potencjalnymi seryjnymi mordercami - ci mają statystycznie niższy iloraz inteligencji i wykształcenie.

ocenił(a) film na 4
BlueLips

Ja Ci teraz nie odpowiem jak się nazywał, bo ja go widziałem przypadkiem na jakimś Discovery czy NG. Film był amatorskim poszukiwaniem prawdy o psychopatii. Narratorem był facet, który przestraszył się własnych wybuchów agresji wobec rodziny. To go skłoniło w wywiadów z naukowcami. Poddał się badaniom mózgu i wyszło, że jest psycholem. Badacze tłumaczą naukowo fenomen psychopatii.

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

mordachamordasinski czy tutaj nie powinno się oceniać jakość filmu, w sensie scenariusza, montażu, gry aktorów? Mam jakieś dziwne wrażenie, że Twoja niska ocena filmu oparta jest o to, że nie podoba Ci się tematyka filmu, tj. środowisko korporacyjne do którego chyba żywisz jakiś uraz. No i tutaj też moim zdaniem źle ten film zrozumiałeś, bo główna bohaterka wcale nie jest wyrachowaną karierowiczką, tylko została przez przełożonych zauważona, bo miała czucie rynku finansowego, czego nie zniosła męska duma jej narzeczonego i to o tym był ten film.

ocenił(a) film na 4
radzio_z

A czy tutaj nie powinno się oceniać filmy, a nie komentujących? Film pokazuje życie w określonym środowisku, tak? Dlaczego miałbym nie oceniać tego środowiska? W "Gwiezdnych Wojnach" tak samo jednym się podobają jedni bohaterowie, innym inni. Nie ma schematu pod jakim każdy musi oceniać filmy. Dlaczego to niby ja źle zrozumiałem ten film, a Ty dobrze? Uważam, że się mylisz i Twoja uwaga do mnie jest już wyraźnym ściskiem d...py, że ktoś nie uznał tego przeciętnego filmu za rewelacyjny na równi z "Zieloną Milą" czy "Obcym".

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

Dlaczego masz nie oceniać środowiska o którym jest film? To tak jakbyś wszystkie świetne filmy wojenne, np. "Szeregowiec Ryan" ocenił nisko, bo jesteś pacyfistą. Tematyka to jedno, a jakoś zrealizowania filmu to drugie. A dlaczego uważam że filmu nie zrozumiałeś? Bo to nie był film o karierze w korporacji, to było jedynie wątkiem prowadzącym, a o przemianie bohaterów w obliczu tej kariery. Rozpisujesz się o tym jak to wyłącznie zepsuci ludzie robią kariery w korpo....gdy główna bohaterka właśnie taka nie była. Cieszyła się plotką o awansie swojego narzeczonego, gdy to ona awansowała, pierwsze co przyszło jej do głowy, to jak pociągnąć go za sobą do góry, a to jego w takim stopniu zżerała męska duma i niespełnione ambicje, że od skorzystania z tej okazji, wolał zmarnować swoją karierę i jeszcze na dodatek próbował ją pociągnąć za sobą w dół...i to o tym jest ten film.

ocenił(a) film na 4
radzio_z

Uwiódł Cię ten prosty schemat, jak bohaterkę uwiodła wizja kariery. Nie zauważyłeś, że ona "cieszyła się" sukcesami męża na pokaz, że korpo to jest coś lepszego, wyższego społecznie. Zdominowała faceta poprzez swoje chore ambicje i chciała go "pociągnąć" już nie z miłości do niego, tylko do siebie i korpo. Poczuła się kimś wyjątkowym, a jego potraktowała jak nieudolną szmatę, a jego pasję jak coś bezwartościowego. Jak ambicje zawodowe w korpo niszczą ludzkie związki - o tym jest ten film.

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

No jednak zupełnie nie zrozumiałeś tego filmu. Weź może obejrzyj go jeszcze raz. Jakie na pokaz, jakie zdominowała? Tam zupełnie tego nie było. Widziała że on ma problem z tym że to ona awansowała, a nie on, ale miała w głowie plan jak wykorzystać z korzyścią dla nich fakt, ze nikt o nich jako prze nie wie. Ona się nie wywyższała, tylko realizowała swój nowy zakres obowiązków, a to jego skręcało z widoku tego wszystkiego.

ocenił(a) film na 4
radzio_z

I za taki zerojedynkowy, prosty film daje się 9? :). To już nawet ja sam dostrzegłem, że oboje mieli problem z zaakceptowaniem się nawzajem. Najlepszym dowodem na to, że od...ło jej na punkcie kariery są sceny jak rzuca się na niego w ostry seks. To jest właśnie syndrom dominacji, przewagi, libido i adrenalina - i tak się dołuje partnera. On to czuł, więc się wk..., a u niej górę wzięła władza nad nim. Mogła sobie "planować", ale korpo już ją owładnęło. Ja chyba więcej wyniosłem z tego filmu niż Ty.

ocenił(a) film na 9
mordachamordasinski

mordachamordasinski no właśnie jej nie od...ło, wcale się tym nie chełpiła, nie zaczęła traktować narzeczonego z góry, chciała zupełnie szczerze wykorzystać dla nich obojga fakt, że w firmie nikt o nich nie wie jako o parze, nawet zaczęła podgadywać właścicieli że widzi jego talent. To on zaczął to wszystko niszczyć, nie mogąc znieść faktu, że to ona awansowała, a nie on. Film jak najbardziej nie jest zero-jedynkowy, ma bardzo fajnie narysowane emocje i ewolucję bohaterów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones