Na szczęście nadchodzi czas gdy ta pani wraz ze swoim kierowcą limuzyny z buta pocisną do pośredniaka.
Interesujące jest to, że ze strachu przed AI płaczą różnego rodzaju 'artyści' a nie ci którzy pierwsi są do odstrzału czyli osoby przetwarzający dane: finansiści, prawnicy, lekarze....

Wychodzi na to, że tych ludzi zastąpi byle kalkulator. Zawsze uważałem, że ten rodzaj zawodu jest tylko po to aby jeden z drugim miał gdzie dupe posadzić.

Oczywiście, zwłaszcza że dużo biorą. Przetrwają fryzjerki i glazurnicy.

Ludzie inteligentni i przedsiębiorczy przetrwają w każdych czasach. Obawiałabym się raczej o los roszczeniowych przeciętniaków i nieudaczników.

Nie wiem dlaczego tak zajmuje cię troska o przeciętniaków i nieudaczników, ale masz rację, finansista przekwalifikowujący się na glazurnika to człowiek przedsiębiorczy. I inteligentny.

Dziękuję, lubię mieć rację :)