Uwaga Spoiler!!!....do osób które ogladnęły film......czy mi się zdaję,czy producent przeżył i spiker na końcu potwierdza to swoim przemówieniem,że wojna nadal trwa i trzeba wysłać tam żołnierzy,a więc ktoś musiał napisać dalszy ciąg opowieści,i jedna osoba moim zdaniem tylko się do tego tak nadawała,a oprócz tego chciał mieć uznanie,więc......to tylko takie moje domysłytroszkę naciągane ale....A Wy co myslicie na ten temat??
Wg mnie wojna wybuchła w tym momencie na prawdę. Skończyła się zabawa, bo Albania zaatakowała Stany. A producent zginął.
Film miał premierę w 1997 roku, a jak wiadomo w latach 1996-1999 rzeczywiście trwała wojna w Kosowie. Nieprzypadkowo w tym filmie wybrano na tą wyimaginowaną wojnę właśnie Albanię. A może autorzy scenariusza chcieli coś przez to powiedzieć :D ?
Manipulacja, w mediach, w polityce to rzecz normalna, "ciemny lud wszystko kupi", czyż nie?
Jestem jednak pewien, że dzisiaj żadną wojną nie dało by się odwrócić uwagi mediów od romansu Prezydenta USA z nieletnią harcerką.
Producent nie został zabity tylko zniknął. Prawdopodobnie został wysłany gdzieś na bezludną wyspę w towarzystwie uroczych tancerek go-go., leży sobie brzuchem do góry pod palmą i spija drinki.