: Pomysł na ten film i jego realizacja podbiły mnie całkowicie. Jak odwrócić uwagę od skandalu wywołanego przez prezydenta Stanów Zjednoczonych? Najlepiej skupić ją na czym innym. Ale co może być dostatecznie mocne by przebić prezydencki skandal? Wojna. A jeśli akurat żadnej nie toczymy, można ją wyreżyserować:) De Niro jako pewny swoich racji specjalista, z pedantyczną skrupulatnością realizujący poszczególne części Wielkiego Planu jest znakomity, ale film należy jednak do Dustina Hoffmana w roli wizjonera, który tworzy największe dzieło swojego życia i nie może się pogodzić z tym, że świat się nie dowie o jego osiągnięciu.