PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32581}

Fanny i Aleksander

Fanny och Alexander
8,0 15 154
oceny
8,0 10 1 15154
8,2 17
ocen krytyków
Fanny i Aleksander
powrót do forum filmu Fanny i Aleksander

Rozczarowanie?

ocenił(a) film na 7

Hmmm... Ocena 8.1, mnóstwo słów zachwytu w komentarzach, dyskusje nad treścią,
pochwały dla reżysera, nierzadko nazywanie filmu arcydziełem. Trudno w końcu nie skusić się
na taki film! Kupiłem, obejrzałem (wersję telewizyjną - 5h) i.... zatkało mnie! Niestety w niezbyt
pozytywnym znaczeniu. Reżyseria dobra, postacie wyraziste (może czasem aż nazbyt),
scenografie przykuwające uwagę ale historia...? fabuła...? (Pewnie za chwilę mi się za to
dostanie ale co tam! Podyskutujmy) Ten film jest w sumie o niczym! Nie wiem czy to historia
rodu? Wspomnienia chłopca? Fantazje chłopca? opowieść o dorastaniu? problemach? złych
decyzjach? relacjach rodzinnych, rzeczywistości początku XX wieku? Ktoś kiedyś powiedział że
jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Według mnie 7/10 a byłoby gorzej gdyby nie
pewna doza urokliwości tego filmu. Poza klimatem i "wysoką jakością wykonania" film nic nie
ma do zaoferowania. Jednak rozczarowanie!

cfspp

Ode mnie Ci się nie dostanie, bo też się rozczarowałam. Początek mi sie podobał ale potem było juz tylko gorzej. Przede wszystkim drazniła mnie jakaś koszmarna chaotycznośc i niespójność. Najpierw jest opowieść o minionej epoce, rzeczywistości rodzinnej fin de siecle'u. Potem nagle przeskakuje w klimaty z Dickensa i są biedne dzieci kontra wredny ojczym. Póżniej robi się zupełny chaos i wszystko rozlewa się w metafizyczno-kabalistycznym sosie. Moze oczekiwałam za dużo i stąd rozjazd z rzeczywistością? Na pewno nie rozumiem dawania jedynki, bo jest to ostatecznie "porządny" film. Tylko jak dla mnie niestety za bardzo rozstrzelony we wszystkie strony i przez to własnie "do wszystkiego i do niczego". Biegnie gdzies, ale sam nie wie gdzie aż w końcu ląduje w skrzyni z zabawkami.

ocenił(a) film na 6
cfspp

Ogólnie się zgadzam z Twoją oceną, film porusza zbyt wiele wątków, pierwsza część (opis rodziny) zbyt długa, wiele niepotrzebnych scen.
Aktorsko dobrze zagrany. Zastanawiam się, czy tzw. kino autorskie czy artystyczne musi zawierać dłużyzny, by zasłużyć na miano wybitnego dzieła? Wg. mnie nie musi a nawet nie powinno.

cfspp

myślę, że będziesz miał podobne odczucia względem całego skandynawskiego kina, nie każdemu ono podchodzi, bo przeważnie te filmy są dziwnie smętne. myślę, że skoro większość na tym forum uznała, że reżyseria i aktorstwo są dobre, to resztę można zostawić kwestii gustu :) na mnie ten film zrobił niesamowite wrażenie.

ocenił(a) film na 10
cfspp

No wiesz, i tak ten film doceniłeś. :-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones