No właśnie gość jest dziwny, a i ta część jakoś klimatem odbiega od poprzednich... Może lepiej udawać, że jej nie ma i uznać, że Fantaghiro skończyła się na czwartej części?? Pamiętam, jak po raz pierwszy zobaczyłam tę częśc to aż mi się płakać chciało, że tak sie to wszystko potoczyło... źle, źle, wszystko nie tak........

Zgadzam się z Wami w 100%! W prawdzie oglądałam tę część bardzo dawno temu, ale pamiętam bardzo dobrze zakończenie. BEZ-NA-DZIE-JA! Byłam załamana taką niekonsekwencją. Ostatnia cząść, a burzy wszystkie wcześniejsze. Żal...

Chyba wszyscy mieli podobne odczucia. Ale co by nie mówić zaskoczenie jest...

nie tego się spodziewałem po ostatniej części- poprostu beznadzieja. może gdyby ktoś obejrzał samą 5 część to film by mógł wydać się ok, ale to jest złożona część i zakończenie wogó;e nie pasuje-kurde!!!

Właśnie skończyłam oglądać, tragedia :/// właśnie zepsuło mi się dzieciństwo ;(
Już 4 jakoś mi nie odpowiadała, zwłaszcza jej końcówka [bo Fiodor mógł sobie zginąć, a Fantaghiro zostać z Tarabasem ^^], ale 5 jest okropna. Nie dość, że ogółem 'dziwna' to jeszcze scenarzysta był ostatnim kretynem :/ skoro zamiast odesłać księżniczkę do domu w momencie kiedy było to jednak możliwe, zostawił ją w innym świecie z jakimś wieśniakiem który zdecydowanie był mniej ciekawy od poprzednich męskich bohaterów =_="
Jak dla mnie seria kończy się na 3 części. [Ewentualnie na 4 z powodu dużej ilości Tarabasa <3 :D *_*]

Tarabas z 4. części nie może się równać z tym z 3., jest taki... nędzniutki jakiś. Nawet to scenarzyści zepsuli :/