Nuno i Lila poznają się pewnej szalonej nocy, kiedy ona jest tak pijana, że praktycznie nic nie pamięta. Wkrótce zamieszkują pod jednym dachem. Z czasem do Lili zaczynają powracać mgliste wspomnienia wydarzeń feralnej nocy, które wpłyną na relacje zakochanych...
Dziadowski opis, żadne wspomnienia do niej nie powracają. Skutki wydarzeń feralnej nocy odbijają się rykoszetem w punkcie kulminacyjnym filmu. Gdyby nie całkiem ładne kadry z widoczkami, główną bohaterką i aranżacją wnętrz dałabym 3/10. Aktorstwo i sama fabuła imho rozczarowujące.