Tak generalnie postać Abigail określają trzy symbole : Błoto, ciastka, króliki.

Błoto - jej strach przed upadkiem w błotko, czyli powrotem w niziny społeczne, motywuje ją do niemoralnych działań

Ciastka - Abigail karmi królową ciastkami, czyli czymś co sprawia jej krótkotrwałą przyjemność, ale koniec końców szkodzi i doprowadza do wymiotów. Gdyż Abigail nie dba wcale o królową, w przeciwieństwie do Sarah, która jej zakazuje spożywania słodkości. Abigail jest właśnie takimi ciastkami, złudną, krótkotrwałą przyjemnością.

Króliki : Z jednej strony uświadamiają Abigail, że tak naprawdę z tego błota jej się nie udało wyrwać. Jest pod butem królowej, stała się jej seks zabawką. Po lekturze listu zapewne zrozumiała też, że jej relacja z królową jest zupełnie innego typu niż relacja Sarah i królowej, bo wiem oparta jest na fałszu. Stała się więc 18stym królikiem królowej, kolejnym sztucznym wypełnieniem czegoś co królowa utraciła. Bowiem królowa utraciła jedyną osobę , która ją kochała i rozumiała - przyjaciółkę, którą znała od dzieciństwa.

Króliki dodatkowo można odczytać jako reprezentację ludu i w tym wypadku symbolizują barierę oraz niezrozumienie pomiędzy władcą a ludem.

Króliki - rozpacz kobiety po utracie dziecka nienarodzonego i urodzonego. Tyle.

Zgadzam się, to pasuje jako symbol podstawowy. Każdy królik symbolizuje jedno poronienie. Ale ostatnia scena używa królików, żeby pokazać coś innego. Abigail przygniata królika, to jest demonstracja władzy po pozbyciu się Sarah, ale jednocześnie ukazanie jej fałszywego charakteru. Z kolei królowa usłyszała kwik królika i zrozumiała, że to sprawka Abigail. Królowa także musiała sobie zdać sprawę, że Sarah miała rację co do Abigail. Wtedy jej pokazała jak naprawdę wygląda hierarchia i że wcale nie jest wyżej od tego królika. Rozkazała jej masować stopę i zaczęła ją wgniatać w podłogę ręką (opierając się na niej), podobnie jak ona wgniatała królika. Także można wywnioskować, że Abigail jest ostatnim królikiem i też jest zastępstwem za czymś. Może nie za "poronienie" dziecka, ale za stratę ukochanej Sarah. Sama końcowka, gdzie obrazy królowej, Abigail oraz królików nakładają się na siebie to właśnie wskazanie, że wszystko jest połączone.

Wiem, że narażam się na lincz, ale zaryzykuję... film początkowo ciekawy zaczął mnie nużyć, więc zajęłam się czymś innym i niedokładnie obejrzałam ostatnie pół godziny. Co się stało z Sarah? Wróciła po "wypadku" do zamku i co było dalej?
P.S.
Dlatego wolę oglądać filmy w kinie, bo tam uwaga jest skupiona tylko na filmie.