zamknęła drzwiczki piecyka to by przeżyła <może ogień by zgasł bo nie byłoby dostępu tlenu>, nawet jakby go nie zatrzymali to nie musiał do niej jechać kontrolnie - zostawił jej zapasy, pokazał jak obsługiwać piecyk, zostawił grę i po uwiarygodnieniu przelewu powiadomiłby o miejscu jej przetrzymywania