Naprawdę dziwny pomysł. Film składa się z dwóch części. W pierwszej dowiadujemy się, kto popełnił przestępsywo, obserwujemy proces. W drugiej części mamy powtorzenie części pierwszej - z wszystkimi dialogami. Ten sam film po raz drugi+ dodatkowych kilka minut. Nudne to i denerwujące oglądać drugi raz to samo. Zastanówcie się, czy warto to oglądać dwa razy, żeby dobrnąć do zakończenia. ,