Hmm. Mnie się bardzo podobał, coś w stylu galerianek :D tylko w wersji brytyjskiej... jedynym minusem to był dla mnie zbyt wulgarny język, no ale w polsce to jest normalne powoli więc i może ten zwyczaj z wysp przybył ;D

galerianki miały lepszy sens i fabułę niż ten shit...

Bo jesteś dzieciak i tyle O.o

Nie jestem dzieciak:) Może stary nie jestem ale 22 lata mam i sam się spodziewam dziecka niedługo.
Po prostu ten film to dno... Galerianki też.

To, że mu się film nie podobał oznacza, że jest dzieckiem? Dla mnie również Fish tank to jeden wielki gniot. Uwaga Spoiler!
Spójrzcie jak to wygląda. Historia w skrócie, dziewczynka z problemami z matką alkoholiczką z patologicznego domu, gówniara która sama nie wie czego chce od życia, wulgarna, prymitywna, żałosna ale szlachetnie chce uratować konia, nie znosi faceta swojej matki, ale pieprzy się z nim gdy ta śpi pijana na górze. Następnego dnia facet znika, a ona co stwierdza? Że poczuła się wykorzystana, że tęskni? Odszukuje go, okazuje się ze koleś ma rodzinę, więc sika mu na dywan i uprowadza córkę. Gorzej niż telenowela...
Fakt, są filmy o ludzkich rozterkach, problemach rodzinnych, społecznych, które ruszają człowieka, sprawiają, że chce coś zmienić, zastanawia się nad losem innych. Jednakże Fish tank tank nie jest dla mnie przykładem takiego filmu. Nie ma jak dla mnie żadnego przesłania, dno, upadek moralności. Nuda, nie trzyma w napięciu, nie jest nawet odrobinę ciekawy, a główna bohaterka jest jak wrzód na tyłku którego nawet przez sekundę nie było mi szkoda. Co kto lubi.

Pewne przesłanie ze sobą niesie chociaż jest spaprany na całej linii a główna bohaterka jest po prostu wkur***jąca (i kiepsko tańczy).