PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=666870}
6,6 23 453
oceny
6,6 10 1 23453
4,4 14
ocen krytyków
Fotograf
powrót do forum filmu Fotograf

Jak myślicie dlaczego Natasza wypuściła fotografa? Przecież miała świadomość, że będzie
prawdopodobnie dalej zabijał.
Myślicie, że zobaczyła jego twarz i usłyszała prawdziwy głos a może nawet zależny od jego woli a nie
"powtarzany"?

ocenił(a) film na 4
spedeer2007

zastanawiam się nawet, czy to nie Natasza jest tym Kostkiem? a może ta Kasia?
mam wrażenie, że ten film jest niedopracowany...
zaskoczona jestem. w końcu Krzystek potrafi zrobić dobre filmy...

ocenił(a) film na 7
lillabez

Nie mam pojęcia ;/ Poczekamy na opinię innych :)

ocenił(a) film na 4
spedeer2007

ja mieszane uczucia mam. dla mnie film po prostuj jest nieczytelny, za dużo watków na raz, nieczytelna akcja. ewidentne braki scenariuszowe

ocenił(a) film na 8
spedeer2007

Osobiście odebrałam ten film bardziej na poziomie psychologicznym niż sensacyjnym. Sądzę, że Natasza wypuściła Fotografa, bo w pewnym sensie się z nim utożsamiała. Ona, tak jak on, została skrzywdzona przez rodzica (w tym przypadku przez niewiernego ojca), który zniszczył rodzinę, czuła się, tak jak on, winna śmierci matki, bo pośrednio zmusiła ją do reakcji na zdrady męża, do tego, by przestała uciekać przed przykrą prawdą, by się z nią zmierzyła.
Sama przyznała, że chciała zabić ojca. Fotograf to zrobił, a ona rozumiała jego motywy, może nawet go trochę podziwiała, co ją przerażało. Dlatego też nie pozbawił jej życia udając psychiatrę, którego wcześniej zabił. Natasza wiedziała, że został bardzo skrzywdzony przez rodziców, a teraz szuka ukojenia dla swojego żalu, poczucia niesprawiedliwości i braku miłości rodziców, poczucia odrzucenia i samotności...
Pozwolę się nie zgodzić z opinią @lillabez. Dla mnie film jest spójny. Faktem jest, że konieczne jest powiązanie wątków i pewnych sytuacji w całość, ale braków scenariuszowych się nie dopatrzyłam. Może podasz jakieś konkrety, bo to może ja się czegoś nie dopatrzyłam.
Kiedy Natasza zobaczyła twarz Fotografa była zaskoczona... nie mam pomysłu, co było powodem...

ocenił(a) film na 4
Hanna_M

Być może tym Fotografem była właśnie siostra Kostki ( Agata Buzek)?

ocenił(a) film na 8
lillabez

Nie sądzę. W zbyt czytelny sposób przedstawili powiązanie choroby i możliwości mówienia głosami innych ludzi z chłopcem. Poza tym Natasza rozmawiała z mężczyzną, którego wzięła za psychiatrę.... choć z drugiej strony samolotem leciał przebrany mężczyzna lub po prostu kobieta.... Gdzieś jednak musiał się podziać, skoro uciekł ze szpitala psychiatrycznego... Wiele niewiadomych...

ocenił(a) film na 4
Hanna_M

Podziwiam Twoją pamięć. Może dlatego, że film zrobił na Tobie takie wrażenie? Ja widziała jeden wielki chaos, nie ogarniałam tego. W pewnym momencie miałam dość. Taka prawda niestety
i film w Gdyni nie został zauważony - poza rolą damską

lillabez

Czytam waszą konwersację dlatego, że również nie wiem o co chodziło. Na razie każdy, kto oglądał, nie wie o co chodziło. Mam wrażenie, że jest na siłę zagmatwany. A być może, trzeba go obejrzeć raz jeszcze, i jeszcze aby doszukać się czegoś co umknęło przy pierwszym oglądaniu. Czasem też tak się dzieje.

ocenił(a) film na 8
lillabez

Dziękuję :) Po każdym dobrym seansie lubię przeanalizować powiązania przyczynowo skutkowe, motywacje bohaterów i ich portrety psychologiczne, może dlatego szczegóły bardzo zapadają mi w pamięć.

Wszyscy mamy inne gusta, nie sposób aby jeden film podobał się każdemu. Ja czasami do niektórych filmów wracam po pewnym czasie i zdarza się, ze zmieniam zdanie... ale nic na siłę ;)
Żałuję, ze w Gdyni film nie został zauważony, poza drugoplanową rolą kobiecą, jak piszesz, ale to wcale mu nie umniejsza.

ocenił(a) film na 4
Hanna_M

Zgadzam się z opinią Gobusza. Był przekombinowany i dla mnie, nie do końca czytelny w odbiorze. Ta historia mnie nie wciągnęła. Trochę szkoda, bo pomysł był świetny i idea - by pokazać , że w Rosji wszystko jest po staremu – idealna na ten moment. Moim zdaniem to najsłabszy film W. Krzystka. Ale z pewnością znajdzie swoich zwolenników.

spedeer2007

Byłam wczoraj na pokazie w ramach WFF i mam mieszane uczucia, podobnie jak większość z Was. Potencjał historii nie został wykorzystany, wraz z obecną na pokazie koleżanką, doszłyśmy do wniosku, że kilku scen brakuje (naszym zdaniem reżyser powinien pokazać pierwsze spotkanie Koli i Nataszy w mieszkaniu psychologa oraz to finałowe) a zrezygnować z kilku, które niczego do fabuły nie wnosiły.
Podobała nam się rosyjska obsada i sceny retrospekcji. Nie podobała nam się zbyt nachalna warstwa muzyczna. "Siedem" to nie jest, do "Milczenia owiec" daleko, ale do film obejrzenia.

ocenił(a) film na 6
Atompa

No to kto jest tym Kolą ????

ocenił(a) film na 7
olenka223

Kola. I tyle wystarczy

nigganigga

To wytwór chorej radzieckiej wyobraźni i oparów wódki.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones