Dlaczego premiera w Polsce później od premiery "światowej"...nie łapię..przeciez
to jest polskie film!!!
daty premier filmu:
Polska - 17 września 2014 - Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Przyznaję...ale to festiwal...a mnie chodziło o premierę w kinie...dla wszystkich Polaków...a nie tylko wybrańców festiwalu.
Nie ma w tym nic dziwnego bo na świecie bardzo często jest tak, że nim film trafi do regularnej dystrybucji najpierw zaliczy kilka festiwali.
OK...ale "dziura" czasowa między premierami spowoduje tylko stratę dystrybutora.Film był reklamowany...zapowiadany...sporo moich znajomych czekało na ten film.Skoro go tak długo nie ma w kinach... pójdzie w niepamięc...a to są straty.
Moim zdaniem ta "dziura" czasowa w żaden sposób nie wpłynie na frekwencję w kinach, w końcu to zaledwie 4 miesiące różnicy. Idealny przykład to filmy takie jak "Pokłosie", "Róża" czy "W imię..." którym dłuższa zwłoka z terminem premiery nie zaszkodziła. :)
Wiem ..że masz rację...ale ja nie mogę się doczekac filmów : "Fotograf".."Bogowie".."Jeziorak" i "Służby specjalne".Do tego...ja czekam na te filmy on-line..bo mieszkam w Stanach i z tego co wiem "Bogowie" 'lecieli' na Festiwalu Polskich Filmów..ale ja nie mogłam na ten film dotrzec.Moi znajomi też śmiali się z tego...że również nie moga obejrzec w kinie tych filmów choc są na miejscu...w Polsce.
to chęć zdobycia nagród na różnych festiwalach. Dzięki temu np. film Zabić Bobra zyskał wiele nagród mimo, że w Polsce nie miał ani jednej reklamy i miał minimalną oglądalność,
Mam film "Zabic bobra"...choc przyznam jeszcze go nie obejrzałam.Mam sporą kolekcję filmów.Nie jestem w stanie obejrzec ich w kolejności 'wychodzenia'...za dużo tego.Wracając do "Zabic bobra" nie jest to film dla szerokiej publiczności.Chyba jednak młodzież..jak zauważyłam...chodzi do kina tylko na komercyjne filmy.To mnie martwi.