Czy w którymś momencie filmu jest powiedziane albo wyraźnie zasugerowane, że kobieta grana przez Agatę Buzek jest siostrą fotografa? Bo mi to komletnie nie przyszło do głowy
Z tego co pamiętam, podczas przesłuchania Buzek (już po przyjeździe Lebiedkina do domu nieżyjącego Baumana) była obecna Maria, więc niejako jest to potwierdzenie, że Agata gra Katarzynę Przybylską.
Mi by nie przyszło do głowy, że komuś może nie przyjść to do głowy. Pół filmu jest mowa o tej siostrze. Jeżeli nie miałaby być to ona to niby kto, dlaczego i po co. Zresztą nie ma co się zastanawiać bo nie tyle jest to zasugerowane co oczwyiste. Przynajmniej w trakcie oglądania filmu, a po końcowce parę pytań się nasuwa jednak nie sądzę by tu było jakieś pole do namysłu.
Raczej to jego siostra, tylko czemu z nią nie pogadał ani nie zabił ? Szukał jej tak daleko by tylko przywiązać do krzesła ? Kolejny nonsens w tym filmie.
jaki nonsens? po prostu trzeba troche pomyslec ;). Kola uwazal, ze jego siostra jest podobna do niego, ze tak samo jak on bedzie zabijac - tylko potrzebuje bodzcu z zewnatrz, dla Koli takim bodzcem bylo samobojstwo rosyjskiego zolnierza na placu, ktorego slowa powtorzyl przy wlasnym samobojstwie, zmieniajac tylko imie.
Prosto Kola ;)