PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661331}
7,1 28 950
ocen
7,1 10 1 28950
7,4 37
ocen krytyków
Frances Ha
powrót do forum filmu Frances Ha

Na film 'Frances Ha' trafiłem po 'Lady Bird', oba mają ze sobą wiele wspólnego. W pierwszym Greta Gerwing jest główną bohaterką, za to drugi wyreżyserowała. Oba filmy można traktować jako dwuczęściową całość. Jednak o ile seans 'Lady Bird' był całkiem przyjemny, tak nie mogę tego samego powiedzieć o 'Frances Ha'.

Po pierwsze nie przekonuje mnie czarno-biały obraz. Gwoli wyjaśnienia nie jest to też jakaś wielka wada, ale taki zabieg we współczesnym kinie o tematyce pokolenia dwudziestoparolatków wchodzących w 'pełną' dorosłość nie przemawia do mnie. To się jakoś nie klei.

Co do samej treści. 'Lady Bird' opowiada o burzliwym okresie dojrzewania i związanymi z tym problemami. Temat jest oklepany, ale też i uniwersalny, zrealizowany z wyczuciem. Za to w 'Frances Ha' zrywamy z młodzieńczością, czasami studiów/ college'u, i wchodzimy w dojrzałą dorosłość. O ile pierwszy z wymienionych okresów w życiu jest intensywny, jasno nakreślony, dotyczy w mniejszym czy większym stopniu nas wszystkich. Tak problematyka 'Frances Ha' jest dużo bardziej rozmyta, w okolicach dwudziestki koleje życiowe bardzo różnie się toczą...Wielu ludzi ma szybki start, zakłada rodzinę, bądź poświęca się pracy- wytyczenie jakiejś granicy w której kończymy z młodzieńczością, a nieuchronnie zakotwiczamy w życiu jako pełnoprawni dorośli jest bardzo trudne, indywidualne, niektórzy pewnie w ogóle nie dostrzegą tej granicy. Stąd też trudno wczuć się w tematykę i sytuację nakreśloną w 'Frances Ha'.

No i główna bohaterka, oraz poniekąd jej otoczenie...Nie przepadam za tym słowem, ale jednak tutaj ono pasuje - hipsterka. W 'Lady Bird' nieco nietypowe zachowania, silenie się na oryginalność głównej bohaterki po prostu współgra z okresem dojrzewania. Natomiast w tym filmie, wydaje się to jakieś wymuszone, wręcz w moim odbiorze męczące. Generalnie odbiór jest nieco, taki, że zamiast jakiejś większej, szerszej opowieści, mamy historyjkę egzotycznej grupki hipsterów, którzy nie chcą dorosnąć. Wieczni studenci....:)

Może nieco zbyt krytycznie oceniłem ten film, ale seans strasznie mi się dłużył, a sama problematyka na przykładzie mało reprezentatywnej grupie 'hipsterów' jakoś do mnie nie trafia. Myślę, że osoby, które w jakiś sposób mogą się utożsamić z główną bohatarką, bądź po prostu z rozrzewnieniem wspominają czasy studenckie znacznie lepiej odbiorą ten film.

ocenił(a) film na 4
forzaroma

Wprawdzie nie miałem skojarzenia z "Lady Bird" (pojawia się ono może dopiero zasugerowane tutaj przez Ciebie), ale pod większością tego co napisałeś mógłbym się podpisać. Celnie zdiagnozowałeś problemy tego filmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones