PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1302}

Francuski łącznik

The French Connection
7,3 15 842
oceny
7,3 10 1 15842
7,7 23
oceny krytyków
Francuski łącznik
powrót do forum filmu Francuski łącznik

Papaj w akcji

ocenił(a) film na 9

Francuski łącznik (1971). Dwaj policjanci z wydziału narkotykowego przypadkowo wpadają na trop przerzutu do USA dużej porcji wysokiej klasy używek. William Fredkin jako reżyser zostanie w historii kina dzięki dwóm wielkim filmom - Egzorcyście i temu obrazowi, za którego dostał Oscara. Perfekcyjne kino policyjno - gangsterskie. W pamięci po obejrzeniu zostają na zawsze cztery rzeczy. Pierwsza. Klimat. Mamy tu jakby formę paradokumentu, filmowanie naturszczyków, ulic i miejsc bez specjalnych podkolorowań specjalnie pod ekran. Czuć atmosferę slumsów, zrujnowane budynki, biedota, brudne ulice, wszystko to tworzy autentyczność, której coraz bardziej braknie we współczesnym kinie mainstreamu. Choćby jakże naturalnie wygląda scena nalotu na bar, gdzie Afroamerykanie skrycie wyrzucają wszelkie "specjały" pod nogi, gdzie policjanci nie bawią się w czułości - dziś w czasach politycznej poprawności pokazanie lokalu pełnego ciemnoskórych obywateli dealujących dragi wywołałby fale krytyki i oburzenia. Tak zmienia się świat. Druga. Zdjęcia. Fantastyczne ujęcia, głównie z ręki, dodają naturalizmu całej akcji. Nie ma tu hollywodzkiego bawienia się w ładność kadrów, kamera drga, podąża za aktorami, wkracza we wszelkie zakamarki nadając nerwu atmosferze filmu ( nominacja do Oscara dla Owena Rozimana). Trzecia. Gene Hackman. Na drugiego Oscara musiał czekać 21 lat (Bez przebaczenia). Ten film rozsadza jego kreacja. Papaj jakiego sportretował to porywczy, zacięty, krzykliwy i przede wszystkim uparty gliniarz, który swą charyzmą dominuje wszystko co widzimy. Ale każda solówka wymaga asysty orkiestry. I tu ma wsparcie z najwyższej półki. Będący w cieniu Doyle'a, Buddy Russo dostaje twarz Roy Schneider'a, który może nie aż tak bardzo zapada w pamięć jak w "Szczękach" ale jego gra mistrzowsko wspomaga Hackmana. No i oczywiście drugoplanowa rola Fernando Rey'a jako bon vivanta z Francji, masterminda planu przerzutu narkotyków do Ameryki. I po czwarte sceny, które przeszły do historii kina. Sekwencja szaleńczego pościgu samochodem kolejki metra. Tą wizję można porównać jedynie do podobnej kultowej pogoni z "Bullita" Ale dla mnie osobiście najbardziej ekscytująca to śledzenie Charniera, który wymyka się pilnującym hotelu policjantom, co zauważa tylko Papaj. Gra jaką podejmują śledzony, który orientuje się, że ma ogon i śledzący to kwintesencja podekscytowania jakie może dać kino z wisienką na torcie w postaci wsiadania i wysiadania z wagonu i pożegnalnym gestem Charniera. Wielki klasyk kina.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones