Przede wszystkim wspaniała rola Gene'a, plus trzymająca w napięciu fabuła i genialny , ponury
klimat NY. Bardzo spodobała mi się też muzyka. Nie rozumiem ludzi, zarzucających filmowi brak
logiki, to jest KRYMINAŁ a nie film dokumentalny. Tu najważniejsza jest ciekawa i wciągająca
fabuła. Gdyby film miał być logiczny, to tytułowy francuski łącznik byłby zatrzymany po 30
minutach filmu. Ludzie zastanówcie się co za bzdury wypisujecie. i przestańcie mnie dobijać.
9/10
zgadzam się w 200%, najbardziej lubię scenę pościgu za metrem, ale jak gene hackman jest na ekranie człowiek się nigdy nie nudzi, jeden z moich ulubionych filmów, i gorzka pigułka na koniec filmu FTW.
Z tymi 30 minutami przesadziłeś :) polecam lekturę literackiego pierwowzoru, gdzie cała akcja jest opisana niemal dzień po dniu, wydarzenie po wydarzeniu. A trwało to kilkanaście miesięcy. Jeśli filmowi można zarzucić brak logiki, to tylko w rozdmuchanych scenach akcji, zwłaszcza strzelaninie w pociągu (co jest jednak absolutnie konieczne - gdyby strzelaniny w filmach miały wyglądać jak te prawdziwe, pewnie nic byśmy nie widzieli, strzały padałyby nie wiadomo skąd, a ruch na ekranie byłby minimalny). Scenariusz niemal z zegarmistrzowską precyzją rekonstruuje akcję schwytania szajki włosko - francuskich przemytników i jako taki jest wyznacznikiem kina sensacyjnego po dziś dzień. Trudno mi pomyśleć o lepiej zrealizowanym kinie policyjnym.
Wczoraj obejrzałem i nie mogę się nie zgodzić. Genialna kinematografia i muzyka, zjawiskowy sound design, amoralny bohater, który chciał zrobić wszystko by tylko dojść do celu...i w ogóle wszystko w tym filmie niemal przeczyło oczekiwaniom...
moim zdaniem ten film to klasa sama w sobie tego gatunku (tak samo jak bullit). Wieszkosc filmow z tamtych lat juz nie potrafia wciagnac widza i zaciekawic. W tym przypadku akcja, napiecie, zdjecia i ten ponury klimat powalaja. Duza wiekszosc terazniejszych pordukcji nie dorasta do piet temu filmowi :) Pozdrawiam