W zasadzie jest to dość dobre kino akcji, z silnym gliniarskim wątkiem. Można powiedzieć, że mimo upływu 40 lat nadal wciąga. To na plus! Drugim ogromnym plusem są świetne zdjęcia, zarówno NY (ulic, wnętrz, itp.), jak i Marsylii. W zasadzie ten film mocno "przechodzony" dzieje się w plenerach i dzięki temu mamy niepowtarzalną szansę podejrzeć jak wyglądały stany zaraz na początku lat 70 i to bez owijania w lukrowane krajobrazy w stylu Allena, tylko prawdziwe, często obdarte i szare ulice tamtej rzeczywistości. Dlatego ten film ma swój specyficzny klimat i urok.