Film obejrzałam mając zaledwie siedem lat i od razu mnie zauroczył. Minął szmat czasu zanim ponownie do niego wróciłam ale zachwyt jaki wywołuje nie tyle co swą grą aktorską (która i tak jest utrzymana na poziomie) co osobą uroczej Meg wciąż działa na mnie z tą samą siłą. Jednak mimo wszystko (ktoś już o tym wcześniej wspomniał) w roli Luc'a widziałabym Johnnego Depp'a. "Francuski pocałunek" to może nie film na miarę arcydzieła jednak niewątpliwie jest on niebanalny. Warto go obejrzeć chociażby ze względu na to, że akcja toczy się we Francji - przepiękne widoki.