Głównie za mroczny klimat i towarzyszącą muzykę. Co do motywu, fabuły, to mnie najbardziej przypadły do gustu dwie sceny. Pierwsza erotyczna i ta przy stole, gdzie obraca talerz na dłoni.
Już nie pamiętam... ;) Trochę czasu minęło... Mnie w każdym razie interesuje autor, Piotr Dumała, kapitalny, intrygujący artysta, nie obawiam się tego górnolotnego określenia. Facet kręci znakomite dzieła, chociaż nie jakoś regularnie... i głównie krótkie formy. Jego "Las" zrobił na mnie wielkie wrażenie.