Czysty realizm. Sceny szkolenia-kapitalne, zaś motyw wojny wypadł słabiej, mniej przekonywająco.
Znakomita rola R. Lee Ermey`a. Mógł pozostać na ekranie dłużej i wątek szkoleniowy mógł również zostać poprowadzony przez dłuższą część filmu. Wtedy ocenił bym wyżej, a tak daję 8.