Charakteryzacja Damięckiego robi wrażenie, ale zagrał moim skromnym zdaniem mega słabo.

Haha mega słabo bardzo wątpię zagrał rewelacyjnie

Chyba żartujesz. Wypadał z roli co kilka scen, nie miał pomysłu na tę postać. Niektóre sceny z nim są niezłe, ale jako całość zawalił sprawę, bo nie zbudował postaci. Porównaj sobie sceny początkowe z końcowymi - on gra kompletnie innego człowieka, z innymi manierami. I nie, to nie jest ewolucja postaci.

w kazdym watku na filmwebie masz cos do Damieckiego ..no OK. ale zrozum, ze takie osoby zazwyczaj sa rozchwiane emocjonalnie. Zawsze kogos graja i udaja będąc kims zupelnie innym. Naprawde tego nie ogarniasz? moze Ci sie jego gra nie podobac ale nie wmawiaj wszystkim, ze nie ma pomyslu i gra 7 roznych postaci (gdzieś tak pisałeś) bo w zyciu wlasnie tak jest z takimi ludzmi...naprawde

naprawdę?

Zagrał zajebiście

Chyba inny film oglądaliśmy. Damiecki rewelacja!

Ta postać to chodząca wściekłość, to jakieś bzdury i silenie się na oryginalność, że "nie miał pomysłu na postać", "nie zbudował postaci", że "nie ma ewolucji" etc.
Otóż ewolucja jest: od nadpobudliwego gówniarza, zafascynowanego subkulturą kibolską - po degenerata i przestępcę, do czego doprowadził taki tryb życia (z używkami) i cechy własne charakteru. Takich ewolucji raczej w owym środowisku nie brak.

Jestem świeżo po seansie. Film średni, ale Damiecki wymiata. Założyłem konto tylko po to by dać mu ocenę 10.

Pełna zgoda.

Zgadzam się. Charakteryzacja Damięckiego naprawdę robi wrażenie i jego przygotowanie "fizyczne" do roli. Ale postać jest momentami aktorsko mega przerysowana i w paru miejscach taka jakby niespójna.

postać goldena jest przerysowana i sztuczna, p. Damięcki wypadł najsłabiej niestety

Ciekawe, że są u takie głosy, że "sztuczny", "przerysowany" itd. - bo ludzie z tych środowisk zatrudnieni przy powstawaniu filmu mówili mu, że jest jak oryginał, że gdyby nie wiedzieliby, że to film, wzięliby go za swojaka.

ludzie zz tych srodowisk o których tu mowa na pewno nie pracowali przy tym filmie, chyba, że ludzie, którzy pracowali przy tym filmie uznawani byli za takich jedynie przez twórców

A skąd masz taką pewną wiedzę?

być może jest z tego środowiska tak jak ja i ja też potwierdze że nikt ogarnięty z żadnej z ekip nie poszedł by do mainstreamu robić film z Damięckim

A co takiego zrobił Damięcki, że "nikt ogarnięty nie poszedłby robić filmu z Damięckim"?


Z kolei Olencki to mainstream jak cholera...

Najslabiej to chyba jednak wypadl brat Kaszuba. Chociaz nie powiem, postaral się. Bo żeby zagrać gorzej od Książkiewicz to trzeba się postarać, a jemu sie udalo :P Damiecki dla mnie ok. Na pewno zapada w pamiec. Zielinski, Bobrowski, Simlat i Chabior - bardzo dobrze.

Dla mnie Damięcki też okej. Odnośnie "brata Kaszuba" i Książkiewicz to faktycznie nie najlepiej, może dlatego, że w tego typu filmach lepiej by sprawdzili się początkujący? kilku no- namów mogłoby się wybić, pozostali z komentarza na swoim poziomie, film potrzebuje nazwisk ja to rozumiem, można było ich wymieszać z nowymi twarzami, nieco mniej banałów wyjąć z fabuły i blisko rewelacji.

pełna zgoda, Mateusz Banasiuk to najsłabsze aktorskie ogniwo tego filmu, całość dużo przez to traci

Zgadzam sie. Kto wsadzil do tej roli watlego chlopczyka nie mial pomyslu. Zupelnie mnie ten bohater nie obchodzil i co sie. Znim stanie. Strasznie mdly. Zaplacil chyba by tu grac.

Nie no rozdzielmy dwie rzeczy. Damięcki fajnie, że się postarał. Szkoda tylko, że przygotowanie do roli ograniczył jedynie do wyglądu zewnętrznego. Wypowiada się dalej jak Cezary Baryka, jak chłopczyk z inteligenckiego domu, a nie jak dresiarz, zakapior.

A sceny, gdzie próbuje coś z tym zrobić cedząc słowa przez zaciśnięte zęby to żenada do kwadratu. Tak więc wygląd ok - rzeczywiście fajnie, natomiast każdy, kto mieszka w Polsce wie, jak się wypowiadają bezmózgie dresy i na pewno nie jak on.

Ale Damięcki nie grał bezmózgiego dresa. Psychola owszem, ale nie debila.

I uzupełniając mój poprzedni komentarz, nie każdy dresiarz to upośledzony przymuł. Wiem coś o tym bo miałem ich całkiem sporo na osiedlu, na którym dorastałem.

Może i nie, ale nawet na tle Zielińskiego czy Eleryka wypadała sztucznie ta jego maniera mówienia, a w zasadzie jej brak.

Ucharalteryzowali? Sam sie ucharalteryzował, zgolił głowe i chodził na siłkę

No, tatuaży do filmu raczej sam sobie nie porobił.

Oj nie

Ale aż tak bym nie wzdychał nad tym

Tu nie ma co wzdychać, to tylko stwierdzenie faktu.

Miał zagrać psychola i zagrał...moim zdaniem świetny w roli... Kogo się pamięta po filmie (?) głównie Damięcki ego, więc po co te debaty, że nie miał pomysłu na postać... Takich co nie mają pomysłu się nie pamięta.

Też uważam, że się sprawdził. Ale części widzów zdaje się przeszkadza, że grał, czy gra w jakichś tasiemcach.
Dla mnie to śmieszne i dziecinne podejście - aktor to w końcu człowiek do wynajęcia, jak cieśla, który raz zbuduje drewnianą chatę, a raz psią budę. I liczyć powinna się tylko jakość wykonania, no a w przypadku aktorów czasem też warunki fizyczne.

Damięcki fantastyczny.

Nie podzielam zachwytów. Damięcki wygląda, jak Piotr Żyła po odsiadce.

Damięcki zagrał rewelacyjnie, wygląd, sposób zachowania robi mega wrażenie:)

Poszedłem na ten film tylko z uwagi na tego aktora. Do szczęścia jedynie brakuje mi zobaczyć go w roli geja, najlepiej w jakiejś hot scenie - mój mokry sen.

Damięckie w tym filmie to żenada xd

Damięcki zagrał MEGA. Z resztą wszyscy zagrali bardzo dobrze w tym filmie. Po tych słabych już komedyjkach Vegi to naprawdę niezły film

Wszyscy mądrzejsi od książki, jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Bylem sceptycznie nastawiony, ale po obejrzeniu bardzo ok, masc na ból dupy moge dac jak ktoś chce. A o co w kinie mainstrem chodzi?! Zeby sie dobrze oglądało, zeby nie czuć zażenowania. A ktoś spojrzał na muzyke? Miro zrobił zajebistą robote, ktoś ze „znawców” kina to zauważył?