Niesamowita Beatrice Dalle, film mocny i nie polcam seansow porannych, bo mozna sobie zapsuc calt dzien. Faktycznie streszczenie zaproponowane przez autorke strony jest bardzo nieprzystajace ;-). Stymulujacy i oddzialujacy na emocje obraz ludzi-kanibali i ich partnerow w zwiazku. Scena pozarania chlopca a potem spotkania kanibali i pozaru jest niesamowita. A...i jeszcze te twarze...okropne, a czasem zestawione z niewinnoscia szczeniaczka-wszyscy podczas seansu modla sie, aby nie zostal zabity ;-)
ach ten szczeniaczek.. ;)
hehe, trafna recenzja, nawet bardzo:) szczegolnie jesli chodzi o pieska:)
widzialam ten film rano i rzeczywiscie nie polecam, bo to nie opowiastka na niedzielne przedpoludnie... denis to bardzo ciekawa artystka, widzialam ostatnio tez vendredi soir i diametralnie rozni sie od poprzedniego filmu... zawiodlam sie 10 minutes later, cello... ale nikt nie jest doskonaly... w ogolnym rozrachunku denis ma u mnie plusa;)... a pieska slicznego wybrala:):)
Widziałam ten film wczoraj w nocy. Zrobił na mnie porażające wrażenie. Było mi mdło, ale nie mogłam przerwać oglądania. Twarze, muzyka, skąpy dialog, krew tak krwista, że aż lepka. I powiem wam, że nie wytrzymałam. Kiedy ów przełaził przez mur, żeby sie z nią spotkać... musiałam zapalić. I... nie widziałam spotkania kanibali, ani pożaru. Powiedzcie jak to było, bo chyba nie zdobędę się na to, żeby obejrzeć ten film jeszcze raz ...