heh ja tez niestety nie skumalem tego filmu. jesli ktos bedzie wstanie to prosze mi napisac o co dokladnie chodzilo, bo albo moje przetwarzanie, albo moja znajomosc angielskiego tym razem mnie zawiodla. a moze po prostu film jest strasznie poskladany...
pozdrawiam

obstawiam ze bohaterka jako jedyna byla molestowana i troche jej odbilo, dzieci mialy traumatyczne przejscia bo znalazly trupy i na tym sie konczy ich rola. albo jest to nadinterpretacja i szukanie sensu w filmie ktory go nie ma. gdyby to byla nieco drozsza produkcja czekalabym na sequel. pozostaje zatem tylko jedno wyjscie, bo moja teoria ma wielkie dziury, takie, iz tworcy filmu specjalnie nie wyjasnli nic, bo poza tym film sie niczym nie wyroznia, wiec chocby ze wzgledu na te niedomowienia bedzie zapamietany

Ja mam pewną teorię, trochę naciąganą, ale zawsze coś, a mianowicie te dzieci zrobiły coś tej opiekunce w wyniku czego ta opiekunką utoneła, a oto argumenty popierające moją tezę: na początku filmu Miles zostaje wyrzucony ze szkoły jednak, dyrektor nie mówi za co, może dlatego że chwalił się że zabił tę opiekunkę, a dyrektor dowiedziawszy się o tym nie chciał nic nikomu mówić żeby nie wywołać skandalu, w którym jego szkoła pokazana by była w niekorzystnym świetle, co by oznaczało dla niego spadek zysków (bądź co bądź szkoła jest w końcu prywatna), a drugi argument to reakcjia Flory i Milesa gdy Flora zanużyła swoją lalkę całą w wodzie czyli śmiechco oznacza że miały miłe wspomnienia zwoązane z topielcami i ostatni argument to to że dzieci jako pierwsze znalazły ciało opiekunki, może to był przypadek, jednak możliwe jest że dzieci wiedziały gdzie jest jej ciało i dlatego znalazły je jako pierwsze.

opiekunka byla opetana przez molestowanego ducha, ale nie wiem kim byla ta dziewczynka ;D
nawet realistyczny ten horror bez nierealistycznych efektow ale ciezko pruje mozg

Wydaje mi się, że nie do końca oglądaliście ten film... Jedyne co dla mnie było nie do końca zrozumiałe to zakończenie. Główna bohaterka (nauczycielka) zwalnia sie z pracy bo molestuje ją szef. Następnie dostaje nową prace jako opiekunka do dzieci. Jedzie do tego domu... okazuje sie ze są tam duchy topielców. Oglądajcie uważnie jak jesteście kumaci to będziecie wiedzieli skąd się wzięły te duchy.

Hej, doradzasz innym, żeby oglądali film uważnie, a sam chyba przysnąłeś ;-) tam był tylko jeden topielec, dopóki oczywiście na końcu nie utopił się chłopiec. Drugi truposz to wisielec.
A swoją drogą film zakręcony, jak sto pięćdziesiąt... Dzieci robią niepokojące wrażenie, zwłaszcza gdy pałętają się po opuszczonych okolicach, koło jeziorka, gdzie utopiła się ich poprzednia opiekunka, oraz gdy Flora "topi" swoją lalkę, co najwyraźniej sprawia jej frajdę, bratu zresztą też. Z kolei pod koniec filmu wyraźnie widać, że to Miles boi się swojej opiekunki, stara się ukryć przed nią w domu, a kiedy to mu nie wychodzi, ucieka w ciemną noc, i nawet woli wejść do jeziora gdy wokół leży śnieg, byle by go tylko Anna nie "uratowała", tak, jakby czuł pismo nosem.
Na zakończenie taka tylko refleksja - czy nie macie wrażenia, że Anna zbyt łatwo "wkręciła" się w klimat "duchów"? Może to wszystko było produktem jej wyobraźni i zrytej psychy? Może rzekome duchy siedziały tylko w jej głowie? Czy ktoś ma podobne wrażenie?
Pozdrawiam

ja odnioslem wrazenie, ze zgodnie z teoria o tym, ze pedofile czesto byli ofiarami pedofili w dziecinstwie, bohaterka zgwalcona jako mala dziewczynka przejela sklonnosci od swojego oprawcy. na skutek zaburzen psychicznych sama sobie nie zdaje z tego sprawy. w miare rozwoju akcji okazuje sie, ze duchy przed ktorymi anna stara sie chronic dzieci tak naprawde nie sa dla nich zagrozeniem a staraja sie je obronic przed... anna. dla mniej bystrych widzow na sam koniec rezyser naklada twarz dziewczynki ze snow na twarz anny aby ich uswiadomic, ze to jedna i ta sama osoba. mniej uwazni byc moze nie zauwazyli w trakcie filmu, ze dziewczynka z hustawki byla nagabywana a pozniej gwalcona przez starucha z jablkiem na kijku. kto nie zrozumial filmu niech obejrzy jeszcze raz, a potem kolejny... do 3 razy sztuka, moze zalapiecie. Wg mnie film sredni choc mnie zaskoczyl. ja typowalem ksiadza na zboczenca

Brawo !!! XD takie filmy sie zapamiętuje za ich skomplikowanie. Pozdrawiam

a według mnie w tym filmie Anne gwałcili wszyscy, na końcu twarz wklejona rodem z paint'a. Mniej więcej zgadzam się z tym, że główna bohaterka broniła dzieci przed samą sobą, bo na to wygląda. Ogólnie dziwny film, ale były gorsze. 4/10

Zgadzam sie z Ogr, Anna musiała molestować dziec dlatego chłopiec przed nią uciekał swiadczą o tym rysunki chłopca np gdzie Ana stoi nad łożkiem chłopca.

Zgadzam się, że Ann molestowała chłopca, w pewnym momencie nawet mówi "Co ja zrobiłam?", poza tym on czuje się źle, kiedy ona go przytula.

tez mi sie tak wydaje ze anna cos z tymi dziecmi... motyw tego fimu to wogóle molestowanie non stop tak mysle: anne ktos zgwalcil w dziecinstwie,pozniej jest nauczycilka i szef ja molestuje ,dzwoni do niej zze zalatwil jej prace o dziwo okazuje sie ze jej poprzedniczka pracowała tam gdzie ona, pewnie tez ja molestował(poprzednia opieunke ten szef) ale to tylko moje spekulacje...wg mnie to nie jest takie oczywiste ze tylko anna je molestowała te dzieci sie dziwnie od poczatku zachowywały tego wyjebali 3 raz ze szkoły dyr.nie powiedzial za co, ta dziew. sie dziwnie zachowuje pózniej pokazane jak ta mloda topi lalke a oni sie ciesza... ale zgodzil bym sie z ogrem anna zeschizowala i molestowala te dzieci ,pozniej tylko patrzyla jak ten mlody sie topi,i na koncu te dzieci sie jej baly. tylko te duchy mnie zastanawiaja czy one byly czy tylko ta anna je widziala?!czy chcialy bronic te dzieci? czy tez je molestowali jak zyli? lubie takie filmy zajebiste tylko za duzo wytlumaczen do sensu filmu i wiekszosc zdaje sie byc dobra nawet ci co pisza ze niby wszystko wiedza na sto % to nie napisza konkretow tylkotakie pierdoly co kazdy na to wpadnie...

oki molestuje ja szef a później załatwia jej prace w zamian za milczenie jak do niej dzwoni?!

uuu widzę że tu dużo takich "ciemniaków" jak ja :D

ogolnie obejrzałem ten film tylko dlatego że jak już zacząłem to stwierdziłem że obejrzę do końca żeby się drugi raz przy nim nie męczyć;]

i ta jak już ktoś na pisał "o co w tym chodzi?" to właśnie określa ten film:D nie wiada o co kaman;)

Ja myślę, że ona molestowała te dzieci widać to choćby na rysunku chłopca, który namalował właśnie ją, a Anna myślała, że ducha. Co do duchów pewnie ich nie było, a tylko ona je widziała. Dzieci też dziwne, ale może to przez to, że trafiały im się takie opiekunki? ;p

Proponuję następujące rozwiązanie:
Anna w pewnym momencie została opętana przez matkę-topielicę, która chciała,żeby Miles do niej dołączył w odmętach jeziorka. Widać to na obrazkach, na których Miles pozamieniał Annę w potwora. Prawdopodobnie działo się tak samo z poprzednią opiekunką, dlatego zwabili ją nad jezioro i tam utonęła. Stąd ich problemy. Musiały się po prostu bronić. Wiem, że luką w tym tłumaczeniu jest nałożone na końcu na twarz Anny oblicze jej jako dziecka (prawdopodobnie to była ona, jako dziecko, ale może to była od początku Valerie? W końcu sny z tą dziewczynką zaczęły się dopiero w posiadłości na wsi, może Valerie też była molestowana i chciała uchronić przed tym dzieci zabierając je pod wodę). Jeszcze jedna kwestia: skoro Anna molestowała dzieci, to czemu Miles zaglądał jej pod szlafrok, żeby zobaczyć krągłego cycuszka? To się kupy nie trzyma..

W zamian za niewiadomo o co chodzi można popodziwiać panią Sobieski ;)

Wy nie ogladacie uwaznie..tam chodzilo o to ze ta opiekunka ktory umarla chciala chronic te dzieci przed ta opiekunka Anne..po co ogladacie takie filmy jak nic z tego nie rozumiecie zenada...

Masz jeszcze jakieś ciekawe teorie? Nie oglądaj więcej takich filmów na dopalaczach... to niezdrowa kombinacja.

cofnij sie do szkoly jak czegos nie rozumiesz to nie ogladaj..ta OPiekunka co umarla ona wiedziala ze Ann to zla kobieta i ze zabije tego malego chlopca i chciala te dzieci chronic..ogladalam uwaznie i to ty ogladales na dopalaczach ja jestem grzeczna dziewczynka ha

Tak, tak, wiem, że jesteś cool :-) Szkołę kończyłem ze dwadzieścia lat temu, ale nie przypominam sobie, żeby Głosy ciemności były wśród polecanych lektur. Dawno już oglądałem ten film, więc trudno teraz dyskutować, bo szczegóły mi się zatarły, a nie mam siły ani czasu, żeby oglądać go jeszcze raz. Tak czy owak - pozdro :-)

według mnie.... na pewno główna bohaterka, zgwałcona w dzieciństwie, później molestowana przez szefa.... no umówmy się, ona nie mogła pozostać normalna. Skłaniałbym się ku teorii, że jako skrzywdzona na tle seksualnym, ona skrzywdziła te dzieci... które zachowywały się dziwnie, bo też przecież ciężkie chwile przeżyły. Co do duchów. Myślę, że istniały jedynie w głowie opiekunki, która wyobraziła sobie, że dzieci były wcześniej krzywdzone przez poprzednią opiekunkę. Mogło to wynikać z poczucia winy, jakie towarzyszy ofiarom gwałtów i wynikająca z tego chęć naprawienia złego, odpokutowania.... sądzę w końcu, że próbując odpokutować i pozbyć się poczucia winy za gwałt w dzieciństwie, opiekunka nieświadomie molestowała tą dwójkę dzieci, nieświadomie w takim sensie, że wydawało jej się, że im pomaga.... ostatnia scena i pokazanie jej twarzy z dzieciństwa świadczy według mnie o jej całkowitym pogrążeniu się w traumie z dzieciństwa i chorobie psychicznej. Czy tej dziewczynce radość sprawiało topienie lalki... może to zbyt naciągane, ale to tylko dzieci, niewiadomo w jakich okolicznościach znalazły poprzednią opiekunkę i jak to się na nich odbiło

Na tyle, na ile moje amatorskie oko się zorientowało - dużego budżetu to ten film nie miał. Miałem wrażenie oglądania niezwykle klimatycznego filmu, którego to klimatu brakuje wielu współczesnym produkcjom. Właśnie pod wpływem klimatu dwie, trzy, pozornie niestraszne ceny zrobiły na mnie duże wrażenie ( na przykład pokazanie obrazów w kościele) Za największy plus uważam jednak grę LeeLee Sobieski...momentami ciarki mnie przechodziły .. zgodnie z wynikającym z powyższej ( być może błędnej) interpretacji film ten przychodzi mi ocenić jako dramat psychologiczny i choć nasuwa się wiele niedomówień film uważam za dobry, a więc 7/10

Mówicie o wszystkich wątkach, a zapomnieliście o jeszcze jednej scenie, która mnie trafiła jako wykrzyknik. Ta opiekunka leży w łóżku, słyszy kroki, niby boi się. Klamka opada powoli, w końcu drzwi się otwierają. Soi w nich dziewczynka, która się cieszy i wskakuje jej do łóżka i mówi (!) - ZROBIĘ, CO TYLKO BĘDZIESZ CHCIAŁA! czy coś w tym rodzaju. I tu mi dało do myślenie - i jedno przyszło mi do głowy - molestowanie. Powiem Wam, że to sfilmowana powieść. I jak wiele tego rodzaju filmów jest super dla kogoś kto czytał - to zrozumiałe wtedy wszystkie wątki. I na tym nie jeden reżyser się przejechał, ale nie że źle, tylko, że dla niego to logiczne, a dla nas nie do końca. Trzeba przeczytać książkę, potem zobaczyć film jeszcze raz. I wszystko się wyjaśni. Ja tak zamierzam. Ps. Oglądałam świeżo po przeczytaniu Tess Polańskiego. Film świetny, ciekawy, ale dla mnie logicznie wszystko się działo właśnie dlatego, że miałam świadomość tego co było w książce. Wielu wątków, wyjaśnień "dlaczego", czego reżyser uznał, że nie trzeba w filmie. I też nie do końca szczęśliwie, bo sam film, bez poparcia książki, również rodzi wiele pytań. I jak poprzednik ocenę dam 7/10 i biegnę do biblioteki po książkę.

no gratulację takiej szmiry już dawno nie widziałam. zapewne reżyser założył, że jak nakręci zakręcony film to odbiorcy, którzy zdecydują się zmarnować 1:30h swojego życia, żeby go zobaczyć będą się dopatrywać ukrytych głębszych treści niczym przy analizie wiersza "co autor miał na myśli". a prawda jest taka, że to nieskładny beznadziejny film, którego nie warto oglądać