Najmocniejsza scena z filmu: egzekucja chłopców. Nie wiem czy coś takiego wydarzyło się w rzeczywistości w Salwadorze. Dobrze udokumentowane są za to przynajmniej dwa przypadki, kiedy takiej egzekucji dokonał osobiście idol lewackiej dzieciarni "Che", pomimo iż miał od tego siepaczy w prowadzonym przez siebie obozie koncentracyjnym. Widocznie potrzebował takich przeżyć.