No cóż, po obejrzeniu muszę napisać, że ten film jest bardzo słaby. Zamiast dowiedzieć się z niego o wielu aspektach pracy lektora to zamiast tego dowiadujemy się na jakich instrumentach muzycznych grają w wolnych chwilach Jacek Brzostyński, Janusz Szydłowski i Danuta Stachyra oraz jakiego psa ma Tomasz Knapik albo...
Fajna ta konfrontacja głosów z twarzami, z żywymi ludźmi. Świetna końcówka - ten tekst czytany przez różnych lektorów na przemian.