Obejrzałem z radością film, który został zrobiony na motywach przedwojennego i powojennego klasyka z tymi trzema matołami. Pamiętam pierwsze zetknięcie się z tą serią na Cartoon Network (animowaną), z czasem tez swojego czasu puszczali chyba na TV4 ten serial aktorski. Film idealnie wpasowuje się w stylistykę, aktorzy świetnie dobrani, gagi są identycznie BAJKOWE i wyważone tak by i dzieci mogły oglądać film. Po prostu śmiechu warte. Jak ktoś jest hermetycznie ustosunkowany tylko do humoru ala Straszny film, to już nie wina tego filmu bo tu humor opiera się na gagach czysto kreskówkowych. Dla mnie 8/10 ten film zasługuje jak nic. Z cuejawistej,,, Jim Carey miał grać Curleya? Miał przytyć? Scenarzyści i reżyserzy chyba byli idiotami pod tym względem bo tego aktora bym bliżej zobaczył jako Moe. Chyba że trafił swój na swego i film kręcili ludzie o podobnym rozumie co główni bohaterowie :). Ale to wyszło na dobre. Widzę że film zarobił na siebie plus prawie drugie tyle. Niską ocenę na filmwebie uznaję za nieporozumienie, jak wiadomo... gagli z lat 50-60 widocznie młodzieży nie pasują. Dla skorygowania przekazu, mam 26 lat ale wychowałem się na kreskówkach z tego okresu swojego czasu a to jest świetne. Nawet podobne do Ligi najgłupszych dżentelmenów. Polecam.