...jedynkę.
nie wymagam od tego typu filmów głębokich treści skłaniających do zadumy nad sensem
istnienia. Ma być luźno i wybuchowo. Czasem chyba każdy lubi po prostu popodziwiać efekty
specjalne. Tu jedynka bije na głowę swoją "kontynuację" gdyż w dwójce dziwnym trafem
zapomniano o super gadżetach i twórcy zdecydowali się na przeciętną strzelaninę. Co
prawda pojawiła się ciekawa broń na początku filmu, poświęcono chwilę by ją opisać, a
tymczasem użyto jej tylko raz na byle jakim wrogu. Zapomniano również o wielu bohaterach z
jedynki, a z innymi już nam znanymi, bezsensownie i nieciekawie się rozprawiono. Przyznaję,
że jedynka ciut naginała rzeczywistość (i może to był jej urok), ale twórcy nie powinni się cofać
i zadziwić czymś jeszcze. Tymczasem dwie sceny zasługują na uznanie.. i nie wśród nich
sceny finałowej. Jeżeli tempo w trójce jeszcze bardziej zmaleje, to będą walczyć na
szczoteczki do zębów jak w columbianie, a ostateczna potyczka rozegra się na kurnik.pl.
oceniam na 4,5, a jako że połówek tu nie ma, to zaokrąglam w górę jak uczyli na matematyce.