PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123404}

Galaktyka grozy

Galaxy of Terror
4,7 1 504
oceny
4,7 10 1 1504
5,5 4
oceny krytyków
Galaktyka grozy
powrót do forum filmu Galaktyka grozy

Scenę gwałtu kobiety przez wielkiego robala przypominającego gąsienicę wolę przemilczeć. Muszę jednak przyznać, że w niektórych ujęciach podobała mi się oryginalna i nie najgorsza scenografia...

ocenił(a) film na 3
Rob_Rock

Witam kolegę już trzeci raz tego wieczoru :)
Widać mam podobną chętkę na s-f klasy B, najpierw oba Monolity, teraz to. No właśnie... `to`.

Cud, że ogarnąłem fabułę, bo szybko zacząłem oglądać jednym okiem. To, że to kino drugiej kategorii oraz z 1981 roku niczego nie tłumaczy - to kaszana pierwszej próby, chaos i marna forma. Absolutnie nie do przyjęcia, jest tak słaby, że nawet patrząc tym jednym okiem bardzo się wymęczyłem.

[spoiler]
Scena kiedy ten stwór robi to z tą kobietą to już była chora przeginka, chociaż akurat tu się uśmiechnąłem szeroko, choć z niedowierzaniem. Właściwie to nie byłem pewien, czy on ją zjada czy gwałci, ale szok jest spory :]
te ujęcia kiedy zdziera z niej ubranie... nie wierzyłem swoim oczom. całe szczęście, że jej czymś nie zapłodnił, bo już miałem takie chore podejrzenie...
[spoiler]

3/10 i krzyż na drogę

ocenił(a) film na 7
Muszrom

A ja go będę bronił, bo uśmiałem się na nim lepiej niż na jednej komedii (czy jak w innym temacie - lepiej niż na tak chwalonym "Martwym źle 2").

Film wygląda jak czkawka po "Siódmej pięczęci", "Zakazanej planecie" i "Obcym".
Już psychodeliczny początek z władcami świata grającymi w jakąś grę nie pasuje do horroru, a dzięki kiepskiemu wykonaniu zamiast poważnie, wypada śmiesznie. Późniejsze akcje typu pani przełożona służąca za pasy bezpieczeństwa, czy późniejsze "sceny grozy" z robalem i ściśniętym tunelem tylko potęgowały mój uśmiech. W żadnym słabym filmie nie spotkałem tylu przegiętych motywów, co tutaj - no może jedynie we "Wściekłych pięściach węża" Skurczu.

Jedynym naprawdę porządnym elementem filmu są dekoracje Jamesa Camerona, który jak widać "Obcym" zachłysnął się już wcześniej.

Dodatkowym smaczkiem dla mnie było trzech panów - Ray Walston którego kojarzę choć nie wiem skąd, pan Freddy Krueger Robert Englund oraz król erotyki spod znaku czerwonego pantofelka choć nie z tej strony kamery co zazwyczaj - Zalman King. Wszyscy wypadli słabo, ale miło było ich zobaczyć. :)

2/5 - Głupie to niezwykle i dlatego warto to zobaczyć.

ocenił(a) film na 3
Khaosth

Jak najbardziej rozumiem twoją opinię, niestety GG oglądałem chyba w niezbyt sprzyjającej dla niej godzinie. Ogólnie nie potrafię zachwycać się kinem klasy B i rzadko o po takie sięgam. Rzeczywiście ilość absurdów czy udziwnionych motywów jest tu spory, choć wszystko w zamierzeniu twórców miało wyjść poważnie. I zgodzę się, że dekoracje jak na tanie sf z lat 80 wyszły porządnie. O ich autorze nic nie wiedziałem, to ciekawy smaczek.
Dla fanów gatunku, także produkcji "specjalnej troski" może być atrakcyjny. Oryginalny jest na pewno. Osobiście mi się nie spodobał, choć miał kilka naprawdę nie najgorszych patentów.

Właśnie trafiłem na Mega Shark vs. Giant Octopus, który znasz, bo współtworzyłeś stronę o nim. Dokładnie chodzi o sławną scenę z samolotem... wow!, doceniam, nie powiem, opad szczęki ;)
Zaintrygował się na tyle, że pewnie kiedyś obejrzę, wygląda na prawdziwą kaszankę przy której GG wypada solidnie. Czasem i takie kino warto zgłębiać ;P

Jeszcze ze swojej strony polecam Cmentarne wrota, tani horror w pełni amatorski. Przy nim to dopiero można się pośmiać http://www.filmweb.pl/film/Cmentarne+wrota-2006-138200
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
Muszrom

Również witam.

Szkoda, ż tak późno odgrzewam te kotlety, ale wcześniej nie włączyłem opcji "obserwowania wątku".

Twoje spostrzeżenie:

"(...) całe szczęście, że jej czymś nie zapłodnił, bo już miałem takie chore podejrzenie"...

mi się również udzieliło.

Jednakże istnieje spore niebezpieczeństwo, że przy wdrożeniu przez filmowców idei "zapłodnienia" tej pani, moglibyśmy spodziewać się kontynuacji owego obrazu.

Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że po udanym sequel'u o tytule np. "Dziecko robaka" moglibyśmy też liczyć na pequel np. "Życie larwalne robaka" lub "Sam na sam w kokonie" itp. itd.

:))

Rob_Rock

Nie ważne czy robal ją zapłodnił czy nie, gdyż koledzy ją spalili po wszystkim.

ocenił(a) film na 3
Rob_Rock

Jedynie scenografia daje radę. Reszta w tym aktorstwo jest najzwyczajniej denne.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones