Kolejna świetna komedia z De Funes'em. Jednak tutaj myślę że minimalnie lepiej zagrał Bourvill. Zresztą ten aktor w ciągu jednego dnia udowodnił że nie tylko swietnie sprawdza się w rolach komediowych ale także w filmach sensacyjnych co udowodnił rolą Matei'a(W Kręgu Zła). Dużo świetnych gagów oraz bardzo dobra fabuła. Oury po raz kolejny nie zawodzi. Film na:
9-/10
Serdecznie Pozdrawiam