Mam takie wrażenie, że jestem strasznie szczegółowa. Najbardziej ze wszystkich postaci
zapamiętałam i lubię miecznika, który pojawiał się, kiedy ryby plotkowały o szukającym Nema
Marlinie i ławicę ryb, a dokładnie szefa ławicy, który podkładał im głos. (bla-bla-bla-bli-bli-bli-bli-bli-
bla-bla-ble-bli-bli, to mnie rozwaliło:D).
Doskonała bajka i bardzo mi się ona podoba. Szczególnie podoba mi się Dory z głosem Joanny Trzepiecińskiej. Naprawdę doskonały polski dubbing z wieloma, doskonałymi polskimi aktorami. Zaś jeśli chodzi o przekaz bajki, to uważam, że jest on piękny i wzruszający. Powinno być więcej takich bajek :)
Mi też się podoba z głosem Joanny Trzepiecińskiej. Oglądałam ang. wersję i Ellen też jest dobra, ale jestem przyzwyczajona do głosu Joanny. Ten w wykonaniu Ellen wydawał mi się obcy :)
Ja miałem możliwość obejrzeć najpierw wersję angielską z polskimi napisami, a potem z polskim dubbingiem i muszę przyznać szczerze, że dubbing polski jest o wiele lepszy i zabawniejszy niż amerykański. A pani Trzepiecińska jako rybka Dory jest muzą tego filmu :) Nawiasem mówiąc w innej bajce też pani Joanna głos podstawia dobrej rybce płci żeńskiej - mam na myśli rybkę Angie z bajki "Rybki z ferajny". Choć obie postacie, którym głosu użycza pani Trzepiecińska, różnią się znacznie od siebie, to i tak uważam, że pani Joanna dała w tych postaciach z siebie wszystko i powinna być częściej w dubbingu :)