Właśnie obejrzałam ten film.. no i hmm.. nie był taki zły :P:P
Tylko po prostu nie lubię niemieckich filmów a tak poza tym był ok ;]
No cóż każdy ma inne gusta
mnie ten język jakoś nie przekonuje (wole filmy angielskie bądź francuskie)
ale ostatnio zdarza mi się oglądać niemieckie :P
Czy mogłybyście mi opowiedzieć ten film? Chciałam sobie go nagrać, ale coś się pochrzaniło i mam tylko początek, tj. do momentu, jak Sophia budzi się po przyjęciu i widzi przebierańców. Co było dalej? Proszę o pomoc, bardzo mi zależy...
no to spróbuję ;)
na początku (nie pamiętam jak ma na imię) ten dziennikarz wścieka się bo widzi w gazecie swoje zdjęcia(jak wlazł do tych goryli) i mówi że to przez Sophie, wyrzuca ją z domu, w tym czasie przychodzi jego szefowa i mówi mu że to przecież była księżniczka, on ją dogania i wmawia jej że się zakochał i chce wszystko zacząć od nowa
ona wraca z nim do niego do domu, on ją ciągle kameruje żeby mieć materiał do telewizji i swój własny program...później chce zrezygnować, jednak Sophia się dowiaduje i odchodzi...ale nie na długo, zaraz wraca i mu wybacza...zaczynają się całować na basenie ale nie wiedzą że jego szefowa to nagrywa i chce to puścić w telewizji, gdy Sophie się o tym dowiaduje wraca do zamku, jej ojciec próbuje załagodzić sytuację, jednak program się nie udaje, ten dziennikarz ją kocha (czyli jak zawsze) i zmienia nagranie, w rezultacie ukazuje się program który pomaga księżniczce ;) ona po obejrzeniu jedzie do niego do domu, całują się........... to chyba tyle ;)
mam nadzieję że coś zrozumiałaś ;)
Wielkie dzięki!!!:*
Nie wiem, co się porobiło, że się nie nagrał ten film. Po tym momencie, do którego obejrzałam, nagrał się jeszcze jakiś fragment, dosłownie parę sekund, jak dzwoni telefon, facet odpowiada, ze Sophie nie ma, a ona wyrywa mu słuchawkę i po chwili wychodzi przez okno (chyba) i wsiada do samochodu. Pewnie się nie doczekam ponownej emisji tego filmu. Nasza telewizja woli puszczać co 2 miesiące to, co leciało już setki razy i co każdy zna na pamięć, niż coś nowego...
A swoją drogą bardzo podobny do "Córki prezydenta", nie? :)
No tak, ale ogólnie całość podobna. Tzn. na podstawie tego, co napisałaś, bo sama całości nie widziałam. :P