Muzyką się interesuje dlatego z ciekawością obejrzałem film. Myślałem że dowiem się jak wyglądało dzieciństwo, młodość i kariera Browna. Nie przepadałem nigdy za jego twórczością ale ... ma ona swoje miejsce w historii muzyki i należy jej się uwaga. Porównując to co widziałem na ekranie z tym co czytałem w internecie...
więcejWystarczy porównać znikomą ilość ocen na FW oddaną na "Soul Power" - dokument o legendarnym festiwalu gwiazd soulu i funku w Kinszasie w 1974 r.
http://www.filmweb.pl/film/Soul+Power-2008-510417
Prosze o wypwoiedzi, tych, ktorzy ogladali ten film, a utozsamiaja sie w funku, czy tez znaja dobrze postac Browna. Amatorzy czy laicy, ktorzy nie znali jego sylwetki nie beda raczej rzetelni w ocenie filmu. Funk to dusza i powinn o sie ją czuc w filmie, takze prosze o male noty na temat tego obrazu, bo jako totalny...
więcejNie jestem fanem funk music ale bardzo lubie nowe aranzacje funkowych utworow. Tyle jest swietnych kawalkow Jamesa Brown, ktore kazdy zna ale nie jest pewny pochodzenia.
Mimo ze nie naleze do milosnikow tej muzyki, film byl naprawde swietny o prawdziwym geniuszu muzycznym. Charyzma, profesjonalizm, smykalka do...
Film Taylora budzi mieszane uczucia. Jako biografia spisuje się nawet nieźle (choć nie rewelacyjnie, o czym poniżej), jako film - nieco rozczarowuje. Głównym mankamentem jest w tym przypadku scenariusz, który skacze bezładnie po różnych okresach życia bohatera. Wiadomo, zabawy z chronologią są modne od czasów, gdy...
Niestety, film choćby w procencie nie dorównuje geniuszowi, o którym opowiada. Postać Browna można opisywać pod różnymi kątami, tutaj zabrakło jakiegoś wyboru. Otrzymaliśmy trochę rozmemłaną papkę, trudną do przyzwyczajenia. Absolutnie nie czuć w tym filmie ducha Jamesa Browna, nie czuć funka - podczas wielu...
Moje klimaty:
Muzyka
James Brown
Świetnie opowiedziana historia
Skoki w różne okresy życia Jamesa
Wzruszająca historia
I po prostu aż chce się tańczyć.
To będzie interesujący sezon nagród filmowych. Przynajmniej w kategoriach aktorskich. Wyścig po
Oscara się jeszcze nie zaczął, "przeciętny" obserwator nie wszystkich faworytów miał już okazję
poznać (wyśmienity Steve Carell w "Foxcatcher"), o innych zapewne usłyszy dopiero po ogłoszeniu
nominacji (wybitny Timothy...
Co mi się nie podobało? Na pewno te chotyczne przeskoki w czasie - najpierw 1988, później 1968, za chwilę kolejna podróż w czasie, tym razem do 1939, potem 1964 i tak przez cały film, pogubić się można; brak tu jakiejś konsekwencji. Chadwick Boseman zagrał świetnie, jednak czegoś brakowało temu filmowi. Wydaje mi się,...
więcejaż szkoda, ze Viola w tym zagrała. Pedofil, poszedł za to do pudła, o czym wie każdy, kto interesuje się muzyką, ale oczywiście w filmie go moralizują. Nie dziwię się, że zrobił klapę finansową, bo nawet Afroamerykanie mają do niego dystans.