Film rewelacyjnie bawi się z oczekiwaniami widza - pierwsze dwadzieścia minut wskazują na typowy straszak, lecz z czasem narracja zaskakuje i prezentuje nam całkiem nową, wciągającą formę narracji. Realizacyjnie jest dość tanio, ale miałem uczucie jakbym czytał naprawdę dobry horror - fabuła wszystko nadrabia. Na pewno wyróżnia się na tyle kiczowatych amerykańskich horrorów z ostatnich lat, które w gruncie rzeczy są takie same. "Ghostland" ma sporo grzechów, ale zdecydowanie wybija się ponad przeciętność i poważnie w pewnych momentach niepokoi.