szczęśliwy, sceny "w jej głowie" dotyczyły dorosłego poukładanego życia, nie było w nim oprawców

Szczęśliwy, poza tym, że ma zmasakrowaną twarz, traumę na całe życie i martwą matkę.

Tez tak mysle. Film srednio mi sie podobal, ale sam glowny watek ciekawy. Beth miala bujna wyobraznie i dlatego a takze by nie zwariowac przestala miec kontakt z rzeczywostoscia i w jej wyobrazni miala meza syna i byla popularna pisarka, a jej matka i siostra zyly. Za to w rzeczywistosci byly nadal uwiezione a jej matka nie zyla. Koniex chyba jest juz realny udalo im sie uratowac choc pewnie mozna miec tez inne interpretacje.

Przecież kobiety nie myślą :D

Tak na pewno haha :-D

To wytłumaczcie mi, skoro były uwięzione,a Beth sobie hasałą swobodnie, bo jej siora była zamknięta tylko, z tego co się orientuję, a oprawcy wpadali tylko okazjonalnie, to na ki grzyb one stamtąd nie próbowały uciec? Przez ten element musiałem zaniżyć ocenę. Również za mocno naciągniętą fabułę, w tórej kazano mi wierzyć, że Beth przyjechała skądś tam, a matka żyje. Niby twist, ale jakoś tak tanio podany.

Niżej gostek napisał, że rzecz się działa raptem w ciągu jednego dnia... Wyjaśniałoby to ich nieuciekanie. Ale jedno ale. Blond siostra powiedziała wyraźnie jak robiono na lalkę Beth i dokładano do kolekcji: 'pamietaj, nie krzycz, nie płacz. a moze nie bedzie taki hard on you.' dla mnie to sugeruje, że blondie już miałą doświadczenie z paru sesji z grubasem. Nie wiem, może już odpuszcze rozkminianie tego przeciętnego filmu, bo w sumie są ciekawsze zajęcia ;) Ale jeśli ktoś mnie oświeci, to dziękuję z góry.

A oglądałes ten film czy spales?

Mało to konstruktywne z twojej strony. Zdarzy się czasem coś przeoczyć, ludzka rzecz. Według mnie na siłę bawiono się formułą linearnego kręcenia rzeczywistości przedstawionej oraz tej alternatywnej z głowy bohaterki. I stąd może bajzel w mojej interpretacji.

One były cały czas pod kluczem w piwnicy. Całe to "hasanie" to tylko w głowie Beth. Chociaż podświadomość pukała głośno nawet przy jej "wizji". Ich koszmar trwał krótko, co potwierdza scena z policjantem (czarnoskórym), który z partnerką znalazł je na polanie i został zastrzelony. Rozmawia on przez CB radio i mówi, że pani ze stacji je widziała jakiś czas wcześniej z matką.

Inna sprawa, że może całą tą nieudaną ucieczkę i późniejszy ratunek Beth również mogła uroić sobie w głowie. Sanitariusz był trochę dziwny, no i samo to, że widzi martwą mamę w oknie sugeruje, że trochę w tym wyobraźni było. Tylko ile?

1. Trudno jednoznacznie stwierdzić ile czasu dziewczyny były przetrzymywane. W takich sytuacjach czas płynie inaczej, a taktowany jest kolejnymi torturami oprawców.
Nie ma więc znaczenia, czy wydarzenia trwały kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt godzin, istotne jest tylko to, czego w tym czasie doświadczały.
2. Gdy tych sadystów nie było w domu, dziewczyny nie uciekały, bo były zamknięte w piwnicy. Taka sytuacja miała miejsce bodajże jeden raz.
3. Inna inszość, że strach przed konsekwencjami podjętej próby ucieczki, może być silniejszym łańcuchem, niż najgrubsze drzwi. Człowiek przerażony, nie jest w stanie się ruszyć, racjonalnie myśleć, ani podjąć działania. To genetyczna cecha odziedziczona po naszych przodkach, a powstała dlatego, że drapieżnikowi trudniej dostrzec swoją ofiarę, gdy ta jest w bezruchu. O ile człowiek nie jest wytrenowany do takich sytuacji, to statystycznie zaledwie jeden na kilkudziesięciu jest w stanie "coś" zrobić. Ci nieliczni wyciągają ludzi z pożarów, z rwących rzek lub obezwładniają zamachowców, czasami tracą przy tym życie. Umiejętność podjęcia działania w krytycznie niebezpiecznej sytuacji jest na tyle rzadka, że takie osoby określa się mianem bohaterów i nadaje specjalne odznaczenia.
Jeśli to Cię nie przekonuje, to poszukaj sobie na YT filmików np. ze szkół w których pojawia się terrorysta z bronią. Poza nielicznymi wyjątkami, scenariusz jest na ogól ten sam i mamy do czynienia z paniką (która nierzadko skutkuje większą liczbą ofiar) i totalnym bezruchem (nawet w sytuacji, gdy zamachowiec zaczyna zabijać). Niektóre osoby nie mogą ruszyć się z miejsca nawet wtedy, gdy sytuacja zostanie opanowana(tkwią w głębokiej traumie/szoku) boją się również policji.
Mam nadzieję, że to pozwoli Ci zrozumieć, dlaczego ofiary zachowują się tak a nie inaczej i podciągniesz zaniżoną z tego powodu ocenę.

Dziekuje za b.ciekawa i rzeczowa odpowiedz :) Dzis juz nie pamietam pewnych szczegolow, wiec odpuszcze zmiane oceny ;) Od tamtego czasu zdazylem juz obejrzec Sharp Objects, Stranger Things oraz Ślepnąc od świateł, może się zatrzeć wspomnienie czegoś co najwyżej przeciętnego ;) pozdrawiam serdecznie

Ale dlaczego pojechały do tego domu i co za dwie dziwne osoby się nad nimi znęcały?

Szczęśliwy finał. Nic od strony scenariusza nie wskazuje na taką interpretację.

Ja sie zastanawiam na jakiej przestrzeni czasu to sie dzialo, oni tam 1,2,3 dni byli czy wiecej?

serio?

Co serio?xd w jednej scenie widze 30 latke, a w 2 laske ktora ma morde jak napuchniety pomidor + ta dziwna relacja miedzy tymi siostrami, na wstepie to siebie nienawidza, a potem sie przytulaja + bylem dopiero po obejrzeniu tego filmu + zapytalem w jakim odstepie czasu "1,2,3 dni" nie napisale, ze byli tam tygodnie, czy miesiace + po chwili ogarnalem, ze dzialo sie to w przestrzeni 1 dnia, ale nie mozna usunac komentarza pozdro

Haha, jaki 1 dzień? Trafiły tam, jak miały jakieś 13, moooże 14 lat, co łatwo wywnioskować po tym, że Beth dostała pierwszego okresu w życiu. Późniejsze sceny ukazują je, gdy mają jakieś 25-30 lat (ciężko ocenić ze względu na zmasakrowane twarze, więc wnioskuję to po tych scenach, w których Vera wyobraża siebie jako znaną pisarkę). Z 12 lat to myślę minimum, ile to wszystko mogło trwać.

I ku temu bym sie sklanial. Jak juz pisalem gdzie indziej - irytowaly mnie te zabiegi scenarzystów, wodzenie za nos na sile... Raz Beth gladka, normalna, za chwile obita na amen. itak na zmiane. Trzy rozne perpektywy: nasza (widza), blond siory oraz Beth... Za duzo kombinowania. Raz zwiazane, zalancuchowane, za chwile hasaja po chacie od pokoju do pokoju, od pietra do pietra. Ciezko sie bylo polapac. Dlaczego nie probowaly uciec skoro byly tam tyle czasu? I nie zawsze zwiazane? Najlepsze sa filmy z jednym mocnym twistem, a nawet z twistem ponad twistem na koniec. Szosty zmysl, Usual suspects, Shutter Island... A tu? W ciagu filmu namieszane, ze nie idzie sie polapac w fabule. Takie moje zdanie. Szanuje jednak pochwaly innych, bo sam pomysl na film udany, a aktorsko tez poprawnie to wyszlo mimo naiwnych momentow.

Jakie 12/13lat!?? xDDD Oglądałeś ten film czy sobie na nim spałeś? Dziewczyny były więzione przez maks tydzień, widzimy nawet przez chwile matkę dziewczyn z poderżniętym gardłem pomalowaną jak laka, czyli zmarła niedawno. Całe "dorosłe" i pełne sukcesów życie, Beth sobie wmyśliła żeby uciec od traumatycznych wydarzeń. Do tego policjant z radiowozu po podaniu rysopisu znalezionych nastolatek, dostał info ze Janet, ta babka ze stacji benzynowej wdziała niedawno dwie nastolatki odpowiadające rysopisowi i podała ich miejsce zamieszkania, stąd gliny wiedziały gdzie jechać i zostały uratowane.
Ehhh, jak można tak nie ogarnąć fabuły...

:)
Dokładnie tak jak mówisz...no echhh

to jest niesamowite że trzeba niektórym takie rzeczy tłumaczyć,podziwiam cię za cierpliwość i że ci się chce jeszcze pisać i głąbom film wyjaśniać w którym jest wszystko podane na tacy i nie ma co rozkminiać nawet,ja już dawno zrezygnowałem z uświadamiania niektórych na forum,to nie na moje nerwy,pozdrawiam:)

Wybacz, ale ta kwestia pod koniec faktycznie była mało jasna, tym bardziej, gdy ktoś upiera się przy tym, że całość trwała może jedną dobę, co logicznie odpada. Można samemu do tego dojść, ale wyzywanie od głąbów, bo ktoś się pogubił, świadczy już tylko o komentującym. Początkowo sama myślałam, że działo się to na przestrzeni lat, ale kilka komentarzy, mała dyskusja, pooglądanie szczegółów i wychodzi na to, że jednak kilka/ kilkanaście dni. Nie wiem, po kij obrażać, jakby zrozumienie filmu w 100% za pierwszym razem było jakimś osiągnięciem życiowym.

ok,może i masz racje że przegiąłem z tymi głąbami i przeproszę za to,a co:) ale tu nie trzeba do niczego dochodzić nic nie było ukryte,nie było drugiego dna,przeczytaj sobie komentarz CrazyAndBeautiful bo nie będę pisał tego samego,nie rozumiem po prostu jak na takim filmie można się pogubić(co tu dla ciebie było nie jasne?),ja tez się pewnie czasami gubię na jakiś zawiłych produkcjach,chociaż szczerze ci powiem że nie przypominam sobie teraz żadnego filmu gdzie się pogubiłem ale na pewno jakiś był

Przede wszystkim zmiany aktorek z młodszych na starsze i odwrotnie. Pogubiło mnie to na tyle, że dopiero za drugim obejrzeniem filmu zauważyłam, że dziewczyny na końcu były młode. Za pierwszy razem byłam pewna, że siedziały w tym domu kilka lat i udało im się uciec dopiero wtedy, gdy były dorosłe. No i dyskusja z innymi użytkownikami też pomogła, bo gdyby nie ona, to zapewne nie zabrałabym się za kolejny seans. I jak widać, nie tylko ja za pierwszym razem nie załapałam, bo takich ludzi jest więcej, natomiast już nie piszę o absurdach, bez przesady. W sumie też nie potrafiłabym teraz wymienić innego filmu, na którym się kompletnie pogubiłam, ale też na 100% jakiś był.

Policjant podając ich rysopis mówi : "about 14, 15, slender" czyli około piętnastu, szesnastu lat.

A mnie sie wydaje ze faktycznie scena z policją również była wymyślona przez Beth tak jak ktoś wyżej napisał. Można to zauważyć przy ich powrocie do domu, kiedy porywacz je odwozi po zabiciu policjantów. Akcja w domu zaczyna się od tego że Beth wyskakuje zza lustra i atakuje ogra a po ucieczce raczej lepiej by je pilnowali. Poza tym gdyby policjanci wezwali posiłki na miejsce nie przyjechałby tylko jeden policjant. Myślę że znalazł się on tam dlatego że ktoś coś zgłosił, mogły kogoś zaniepokoic nawet te lalki w klatkach które leżały przed domem.

Scena z policją I ucieczka nie mogła być jej wymysłem bo kto by wtedy wezwał posiłki I wysłał policję do ich domu ?

W dodatku pojawiła się sklepikarka , która została zawiadomiona wtedy przez policję , potwierdziła że je zna I pojawiła się pod ich domem razem z funkcjonariuszami. Gdyby to było przypadkowe najscie jednego policjanta, co by robiło przed domem tyle posiłków I świadek?

Jak dla mnie, jest tam trzecie dno.
Od momentu gdy Beth dostała okresu do momentu gdy jest w karetce, nie wiemy co naprawdę się wydarzyło.
Wszystko było wymysłem Beth. Skutkiem jej zafiksowania na punkcie Lovecrafta, nieporozumienia z siostrą, dojrzewania i niesamowitego klimatu domu. Być może po prostu doszło poważnej scysji między siostrami.

Świadczy o tym choćby dziwna wymiana zdań z sanitariuszem, skupienie finału tylko na jednej dziewczynie i żywa matka w oknie.

Wydaje mi się że w swoich fantazjach posługiwała się twarzami osobami kiedyś znanymi. Czy w scenie z Lovecraftem nie było policjanta którego zastrzelono, a później ten sam wysiadł z samochodu gdy ich ratowali?

Moim zdaniem była to następną wizja. Mimo że bohaterka była młoda reszta się zgadza. Ratunek z rąk oprawcy, matka która cały czas żyje ( ciało nie było matki tylko jednego z psychopatow) , pochwała z ust sanitariusza . Do tego zastanawiający jest gest matki na maszynę. Tak jak by dawała sobie sama znać że ma się obudzić. A tak na prawdę cały czas byla więziona. Pozdrawiam :)

No dobra, to w końcu ci dwaj psychopaci (czy jak ich zwał) w końcu istnieli czy to tylko produkt jej wyobraźni? To że jedna dostałą okresu a druga była o nią zazdrosna nie znaczy, że cała historia została zmyślona. Moim zdaniem oprawcy istnieli a tak jak piszą niektórzy historia rozgrywa się w krótkim czasie, gdy są więzione w piwnicy. A gdy brunetka mówi na końcu ze lubi zmyślać historie to odnosi się to do tego że połowa filmu była przez nią zmyślona (mąż, dziecko, żyjąca matka, chora psychicznie siostra). Chyba że się mylę?

Tak , istnieli przez cały czas. Większość scen a przynajmniej te dobre dziela się tylko w głowie brunetki. Tak na prawdę cały czas były wiezione przez tych dwóch. Nie można określić dokładnie jak długo były przetrzymywane ponieważ nie wiadomo którą wizja jest prawdziwa A która wyobrażona.