Porusza się na forum kwestie ile to trwało, co było prawdą a co nie., czemu dziewczyny nie uciekały. No więc
1. Smutna prawda była taka, że matka dziewczyn nie żyje a one same były przetrzymywane przez oprawców w domu. Umysł może się wyłączyć i odciąć od tego wszystkiego. Beth miała dość i uciekła do swojego wspaniałego świata gdzie ma męża, syna i jest sławną pisarką. Nawet jej matka mówi, żeby nie słuchała siostry gdy ta ją wołała bo to nie jest "jej świat". Krzyczała, że ją nienawidzi bo zaczęła do niej docierać prawda i była zła na siostrę, że ja próbuje wyrwać ze świata marzeń do rzeczywistości. Zresztą jak by jednak udało im się naprawdę przeżyć to trochę podejrzane, że po tak traumatycznych wydarzeniach Vera ma ataki histerii a jej matka nie podaje jej żadnych leków uspokajających a dom po tylu latach nic się nie zmienił.
2. Trwało to zapewne parę - paręnaście dni bo zwłoki ich matki nie zdążyły się rozłożyć a policjant który je znalazł opisał je jakie nastolatki (14-15 o ile dobrze zapamiętałam) ale na pewnie nie parę godz bo Vera powiedziała do siostry, że bez względu na to co by jej gruby nie robił niech nie płacze i się nie wyrywa bo będzie gorzej. Czyli wiedziała już co się odbywa na górze w pokoju.
3. Czemu nie próbowały uciekać. Jak dla mnie Vera skupiła się na tym, żeby odzyskać siostrę bo nie było z nią kontaktu (Beth siedziała w swoim świecie) więc cała uwaga skupiła się na siostrze nie na planie ucieczki. A lalka która trzymała Vera zapewne w rzeczywistości była jej siostrą która leżała bez jakiego kol wiek kontaktu.

Jedyne co mnie zastanawia to ten artykuł w gazecie na samym początku filmu. Beth czyta, że ktoś zabija rodziców ale dzieci oszczędza, czyli policja już nie raz znalazła takie dziewczyny? Czy mordercy się nimi bawili i je po jakimś czasie zostawiali? Myślałam, że po zabiciu rodziców oprawcy po prostu uciekali zostawiając dzieci (dziewczynki) a policja zastawała masakrę. Bo patrząc na to co robił grubas jak wpadał w szał to mało co z ludzi mogło zostać. Czytacie taki artykuł, że w okolicy grasują mordercy i nawet drzwi do domu nie zamykacie xD